Jednym z najbardziej znanych bohaterów "Chłopaków do wzięcia" jest Jarek Mergner, powszechnie znany jako Jaruś. To z pewnością jeden z najbarwniejszych uczestników show.
Z jednej strony Jaruś nie może narzekać na brak rozpoznawalności, z drugiej jednak często widzowie wyśmiewają go, szczególnie wytykając specyficzny sposób mówienia, jednak niewielu bierze pod uwagę, że wiąże się to z chorobą mężczyzny, który urodził się z FAS, czyli Alkoholowym Zespołem Płodowym .To nieuleczalna choroba występująca u dzieci, których matki piły w ciąży alkohol ,szczególnie w pierwszych jej miesiącach.
Jaruś od pewnego czasu prowadzi w sieci swój kanał YouTube, gdzie w jednym ze swoich nagrań wyznał swoje marzenie - chęć bycia DJ'em! W spełnieniu marzenia chciał pomóc mu jeden z fanów, który w jednym z serwisów crowdfundingowych uruchomił zbiórkę pieniędzy dla Jarusia. Z kwoty 10 tysięcy złotych udało się zebrać jedynie 550 złotych!
Nie udało się zebrać pieniędzy dla Jarusia, ale to też nie powinno nikogo dziwić. Raz, że trudno zweryfikować prawdziwość założonej zbiórki, a druga sprawa jest taka, że widzowie nie chcą wspierać właściwie fizycznie zdrowych i pełnych sił ludzi, którzy spokojnie mogą iść do normalnej pracy. Doskonale pokazała to zbiórka, którą jakiś czas temu ogłosił Ryszard "Szczena". Spotkała się ona z ogromną krytyką.
Co o tym sądzicie?
