Przede wszystkim za sprawą tancerzy, którzy zachwycili Augustina Egurrolę:
- To fantastyczna edycja, widowisko na światowym poziomie- zachwyca się znany choreograf- Jestem niesłychanie dumny z tego, że zrobiliśmy takie castingi, w których wyłoniliśmy najlepsze osoby spośród tych tysięcy, które się do nas zgłosiły.
Nie mniej ciepłych słów dla uczestników ,,You Can Dance" ma Ania Mucha:
- Nie znam się na tańcu- wyznaje bez ogródek aktorka- Nie lubię zwłaszcza tańców latynoskich. W tym programie szukam jednak osobowości. Chciałabym, żeby tancerze wprowadzili mnie w swój świat i zaczarowali mnie. I tak się stało, bo to, co uczestnicy zrobili podczas programu było fenomenalne!
Mniej entuzjazmu ma jednak Michał Piróg, który wciąż kręci nosem na pokazy uczestników programu:
- Liczę na to, że już niedługo wszyscy uczestnicy programu polegną- wyznaje tancerz- Dlaczego? Do tej pory tańczyli w swojej technice, mieli więc łatwe zadanie do wykonania. Ale nie można przecież być dobrym we wszystkim, dlatego wkrótce będziemy mieć prawdziwe show!
Nic dziwnego więc, że reszta jurorów nie darzy sympatią Michała Piroga. Augustin Egurrola stwierdził nawet:
- Nie mam konfliktów z Anią, bo ona wie, po co przyszła do tego programu- mówi choreograf- Mam za to problem z Michałem, gdyż uważam, że w tym co on robi jest więcej autokreacji niż pracy i uwag merytorycznych.
Piąta edycja dopiero się zaczęła. Czy konflikt między jurorami wpłynie na ocenę tancerzy? O tym przekonamy się już w następną środę!
Czytaj także:
You Can Dance: Ruszyła rywalizacja w piątej edycji!
Piróg i Egurrola boją się Muchy na żywo
Rusin o You can dance: Miło na planie, g...no na ekranie!
