Czarny balonik
The Black Balloon, Australia/Wielka Brytania 2008
Nastoletni Thomas po przeprowadzce do innego miasta próbuje zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Konieczność opiekowania się starszym bratem, cierpiącym na autyzm, utrudnia to.
Reżyseria:Elissa Down
Czas trwania:105 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat obyczajowy
Twórcy
Elissa Down
Scenariusz
Jimmy Jack
Scenariusz
Elissa Down
Reżyseria
Opis programu
Rodzina nastoletniego Thomasa (Rhys Wakefield) przeprowadza się do innego miasta. Chłopak próbuje zaaklimatyzować się w nowym miejscu i zrobić dobre wrażenie na rówieśnikach ze szkoły. Niestety, pod nieobecność służącego w armii ojca i w obliczu zaawansowanej ciąży matki (Toni Collette), nastolatek musi opiekować się cierpiącym na autyzm starszym bratem Charliem (Luke Ford), który potrafi wpaść w histerię na środku supermarketu lub wybiec z domu w samych slipkach. Thomasowi tymczasem wpada w oko urocza Jackie (Gemma Ward). Fascynacja ta jedynie komplikuje sytuację chłopaka, który coraz częściej nie może sobie poradzić z nieobliczalnymi zachowaniami brata. Wstyd, jakiego przysparza mu Charlie przeradza się powoli w agresję. Przez kilka lat nazwisko Elissy Down pozostawało znane jedynie w jej rodzinnej Australii, gdzie młoda reżyserka zbierała liczne nagrody za swoje filmy krótkometrażowe. W międzyczasie cały czas pracowała nad kinowym debiutem, do którego scenariusz napisała wspólnie z przyjacielem Jimmym Jackiem. "Kiedyś Elissa rzuciła we mnie laptopem, więc po prostu zabrałem się i wyszedłem" - wspominał później Jack. "Kłótnie jednak sprawiały, że scenariusz stawał się bardziej żywy i prawdziwy. Żadne z nas nie pozwalało drugiemu na pisanie byle czego". Ostatecznie obraz zatytułowany "Czarny balonik" doczekał się oficjalnej premiery na festiwalu w Berlinie w 2008 roku, gdzie uhonorowano go nagrodą Kryształowego Niedźwiedzia. Poruszająca, częściowo oparta na osobistych doświadczeniach reżyserki opowieść o dorastaniu i rodzinnych powinnościach zrobiła duże wrażenie na krytykach. "W filmie Elissy Down dochodzi do gwałtownych i emocjonalnie szorstkich zwrotów akcji, które czynią historię autentyczną" - pisał na łamach "Chicago Tribune" Michael Phillips. Recenzenci zgodnie chwalili także odtwórczynię roli matki, jedną z najbardziej cenionych aktorek australijskich Toni Collette ("Wesele Muriel", "Idol", nominacja do Oscara za "Szósty zmysł") oraz filmowego Charliego, czyli Luke'a Forda ("Ghost Machine", "Królestwo zwierząt").