W wiosennej ramówce TVN-u pojawi się nowy program "Efekt domina", w którym pokazane zostaną dramaty ludzi z różnych zakątków świata. Podczas konferencji ramówkowej TVN-u serwis Afterparty.pl zapytał Dominikę Kulczyk-Lubomirską, która prowadzi program, jak podchodzi do kwestii bycia rozpoznawaną.
CZYTAJ TAKŻE:
DOMINIKA KULCZYK-LUBOMIRSKA OPOWIADA O SWOIM PROGRAMIE "EFEKT DOMINA" [WIDEO]
"EFEKT DOMINA" - ZOBACZ ZWIASTUN PROGRAMU DOMINIKI KULCZYK-LUBOMIRSKIEJ [WIDEO]
- Chcę rozpoznawalność, która ma miejsce i o którą nie zabiegałam, a która jest mi przypisana z racji nazwiska, przekuć na rozpoznawalność, która ma treść, która nie jest o butach, torebkach. Fajnie jak życie ma głębszą treść, kiedy zdajemy sobie sprawę, że wokół nas są ludzie, którym możemy pomóc - skomentowała Dominika Kulczyk-Lubomirska i opowiedziała o tym, jaki efekt ma nadzieję wywołać swoim programem.
- Ten program ma wywołać efekt domina. Stąd taki tytuł. Efekt domina polegający na tym, żeby jedna kostka poruszyła miliony kostek. Żeby jedna osoba poruszyła milion osób po to żeby odbyły podróż w głąb siebie, żeby mogły zrozumieć czy żyją takim życiem jakim chcą żyć, czy robią to co chcą robić, czy są spełnione i czy nie za dużo w ich życiu jest o nich samych. Chodzi o to żeby pokazać pomaganie, pokazać jak pomagać - wyjaśniła serwisowi Afterparty.pl.
