"Dance, Dance, Dance" w soboty o godz. 20:05 w TVP2! - sprawdź program tv
Drugi odcinek "Dance, Dance, Dance" był naszpikowany emocjami - nie tylko dlatego, że po raz pierwszy jedna para opuściła program. Największym echem odbija się to, w jaki sposób Ewa Chodakowska skomentowała występ Pauliny Krupińskiej.
Paulina Krupińska i Klaudia Halejcio zatańczyły choreografię z klipu "Chained To The Rhythm" Katy Perry, a Ewa Chodakowska zwróciła się do Krupińskiej w następujący sposób:
Muszę być Paulina z tobą szczera. Z dziką satysfakcją przyglądam się temu, że musisz dawać na sali treningowej z siebie wszystko. Jesteś osobą, która w pakiecie dostała urodę, ciało. Jedna ciąża, druga ciąża i wracasz do formy. Ty nic tak naprawdę nie musisz robić, ty po prostu jesteś. (...) Chcę zobaczyć więcej zaangażowania z twojej strony, więcej potu, nawet trochę łez. Muszę wiedzieć, że ci zależy.
[instagram]https://www.instagram.com/p/BuzPITAh1u8/[/instagram]
Po byłej Miss Polonii od razu było widać, że słowa jurorki ją dotknęły. Odpowiedziała, że gdyby jej nie zależało, w ogóle nie wyszłaby na scenę. Takie rozwiązanie sugerował jej zresztą fizjoterapeuta. Okazuje się bowiem, że Paulina tańczyła z pękniętym żebrem. Później, w mediach społecznościowych zawrzało. Krupińska przyznała, że było jej trudno, zarzuciła też Chodakowskiej, że stwierdziła, że łatwo przyszło jej urodzenie dzieci. Wobec tego, jurorka postanowiła zabrać głos.
W żaden sposób nie zamierzałam swoimi słowami urazić Pauliny Krupińskiej. Uważam, że moja opinia, że dostała w pakiecie wszystko i urodę, i ciało jest komplementem, za który każda kobieta, która potrafi przyjmować komplementy, dziękuje. Tej świadomości życzę Paulinie. Podziwiałam ją i chyliłam czoła, bo - mimo, iż sama nie mam dzieci, co zostało mi to po raz milionowy wypominane - obserwowałam, jak Paulina rach ciach wraca do formy po urodzeniu pierwszego, jak i drugiego dziecka, jak sama przyznaje nie ćwicząc. No i gra! To powiedziałam w programie a nie to, co przedstawiła Paulina w swoich mediach społecznościowych i co powieliły dalej media. To jest MANIPULACJA. Pomijam fakt, ze bardzo wysoko oceniłam w punktach zarówno duet jak i solówkę Pauliny - przy ocenie solówki, padło z moich ust bardzo dużo pochwał, wykonanie było lepsze niż w duecie - tego już nikt nie zauważył!
Chodakowska dodała także, że została posądzona o cechy, którymi sama się brzydzi, a Paulina nie miała złamanego czy pękniętego żebra, a była jedynie obolała jak wszyscy uczestnicy. "Moją rolą jurora w programie jest OCENA. Dlatego, warto nauczyć się ją przyjmować z klasą" - napisała. Kto w tym sporze ma rację? Jak cała sytuacja wpłynie na kolejne oceny Chodakowskiej? Przekonamy się już wkrótce!
