W tym tygodniu, W "Domu Marzeń" zostało 5 par. Team Leaderami ponownie są Gałatowie, którzy już po raz 3 zdobyli immunitet. Ich zadaniem było podpatrywanie pracy pozostałych uczestników i wytypowanie, która para najmniej przykłada się do pracy. Robert nie był zadowolony z pracy Marzeny, która bardzo przeżyła jego krytykę. Trudności nie ominęły również Oli, która jednak szybko uporała się z problemami przy układaniu cegły na poddaszu.
Ola i Piotr narzekali na problemy z bólem mięśni i puchnięciem kończyn, a to przecież najmłodsza para w programie! W końcu udało im się chwilę odpocząć, bo zostali wytypowani do zrobienia zakupów m.in pralki do wymarzonego domu. Zadaniem Patrycji i Roberta było dokończenie układania płytek w łazience. Ola i Piotrek zajęli się szpachlowaniem sufitem.
CZYTAJ TAKZE:
"DOM MARZEŃ" ODCINEK 8. PRACE WYKOŃCZENIOWE I GOŚĆ SPECJALNY! [WIDEO]
W przerwie w pracy przyszedł czas na chwilę rozrywki. Pary rysowały dzisiaj swoje karykatury, żeby nie było tak łatwo wszyscy musieli wylosować osoby, które sportretują. W międzyczasie na budowę dojechały meble do łazienki. Intensywne prace trwały także w ogrodzie, gdzie położono już kostkę i dopracowano wiele szczegółów. Zamontowano również saunę.
Na koniec przyszedł czas na wielką fetę z okazji otwarcia ogrodu. Na budowie „Domu Marzeń” pojawił się Mateusz Gessler, który przygotował dla uczestników wyjątkowe dania. Dobra zabawa jednak szybko się skończyła, bo przyszedł czas ostatecznej eliminacji, a team leaderzy musieli wskazać najsłabiej pracującą parę. Galatowie wytypowali siebie!
PROGRAM "DOM MARZEŃ" OPUŚCILI: OLA I RAFAŁ MELICH
