"Dziewczyny z Dubaju" to film, który chce obnażyć hipokryzję polskiego show biznesu i ujawnić całą prawdę na temat tzw. "afery dubajskiej", w którą zamieszane były zarówno celebrytki i modelki, jak również wiele znanych postaci ze świata polityki, biznesu, czy sportu. Za reżyserię "Dziewczyn z Dubaju" odpowiada Maria Sadowską, natomiast produkcją filmu zajęli się Emil Stępień oraz Dorota "Doda" Rabczewska.
Gwiazdą produkcji jest Paulina Gałązka, której nie mogliśmy nie zapytać o to, czy celebryci powinni się obawiać tego, co zobaczą w filmie. Aktorka powiedziała nam:
Ja mam poczucie, że ta historia jest historią z bardzo fajnym przesłaniem. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdzie żyjemy w takim konsumpcjonizmie, który stwarza miraż, że możemy mieć wszystko. Nic bardziej mylnego.
Co dla Pauliny Gałązki było najtrudniejsze w jej roli? W jaki sposób przygotowywała się do zagrania swojej bohaterki i jak poradziła sobie ze śmiałymi scenami? Tego wszystkiego dowiecie się z naszej rozmowy!
Jednocześnie też zapytaliśmy Paulinę Gałązkę o to, jak wspomina film "Furioza", który okazał się jednym z największych zaskoczeń tego roku w polskim kinie. Poruszyliśmy również temat nadchodzących projektów młodej aktorki, która wyznała nam, że już wkrótce będzie można... zobaczyć ją u boku Borysa Szyca w nowym serialu HBO pt. "Warszawianka"!
PAULINA GAŁĄZKA - WYWIAD
