"Elif" odcinek 1009. Kerem zostaje przyparty do muru. Musi spełnić daną obietnicę [STRESZCZENIE ODCINKA]

Redakcja Telemagazyn
W tureckim serialu znowu zrobi się melodramatycznie. Co zrobi przyparty do muru Haktanir?fot. kadr z serialu "Elif", Youtube.com
W tureckim serialu znowu zrobi się melodramatycznie. Co zrobi przyparty do muru Haktanir?fot. kadr z serialu "Elif", Youtube.com
"Elif" 1009. Streszczenie odcinka. W tureckim serialu znowu zrobi się melodramatycznie. Wszystko za sprawą Parli, która musi walczyć o Kerema z Asli. Dziewczyna przypomni mu o danej obietnicy. Co zrobi przyparty do muru Haktanir?

"ELIF" ODCINEK 1009. WE WTOREK, 6.07.2021, O GODZ. 14:00 w TVP1! - SPRAWDŹ

"ELIF" ODCINEK 1009.

W 1009. odcinku "Elif" Kiymet bardzo źle traktuje Gülsüm. Nie podoba jej się, że Melek próbuje podnieść dziewczynę na duchu i pomaga jej. Mahir otrzymuje od księgowego potwierdzenie, że stypendia nie zostaną wypłacone. Informację tę przekazuje Kiymet, która już planuje, jak najskuteczniej zniszczyć sielankową atmosferę w rezydencji.

Pod nieobecność Kerema, w firmie pojawia się Parla. Dziewczyna domyśla się, że Kerem wyszedł z Asli. Tymczasem Asli zabiera szefa na rybę nad brzeg Bosforu. Miła atmosfera i szczera rozmowa jeszcze bardziej ich do siebie zbliżają. Podczas spaceru Kerem znajduje podwójną muszlę, jedną połówkę podarowuje Asli, a drugą zatrzymuje dla siebie. Birce nie chce przyznać się sama przed sobą, że zakochała się w Akinie. Zamiast tego nieustannie mu docina.

Kerem zostaje przyparty do muru w 1009. odcinku "Elif"

Melek zaniepokojona stanem Macide, prosi ją o szczerą rozmowę. Ta wyznaje jej prawdę o swojej chorobie. Parla odgrywa przed Keremem melodramatyczną scenę, wymuszając na nim dotrzymanie danej jej obietnicy dotyczącej ślubu.

TURECKIE HITY NA LATO 2021. TE SERIALOWE NOWOŚCI MUSISZ POZNAĆ

Zobacz zdjęcia z 1009. odcinka "Elif" w galerii.

W emisji jest już ostatni sezon "Elif". Melek i Elif udało się zbiec przed ludźmi Tarika. Wiodą teraz skromne życie, widma przeszłości nie do końca je opuściły. Parla nie poślubiła Kerema, ale zachowuje się jak jego żona i pani domu. Macide ze smutkiem przygląda się całej sytuacji, nie mogąc pogodzić się z nieszczęśliwym losem swoich dzieci. Kobieta martwi się także o Elif i Sere, które nagle zniknęły z rezydencji. W domu zjawia się za to jej siostra - Kymet (Ozlem Savas), która ponad trzydzieści lat temu uciekła z ukochanym i nie kontaktowała się z rodziną. Macide nie posiada się ze szczęścia. Ta szykuje planuje jednak zemstę!

"ELIF" - ZOBACZ STRESZCZENIA ODCINKÓW!

"ELIF" - O CZYM JEST SERIAL?

Melek pracowała jako służąca i zaszła w ciążę z synem bogatych pracodawców. Nie mówiąc ukochanemu o ciąży, odeszła z pracy. Kenan, przekonany, że kobieta go porzuciła, po pewnym czasie ożenił się i założył rodzinę. Tymczasem Melek urodziła córeczkę. Związała się z brutalnym pijakiem i hazardzistą, który postanowił sprzedać Elif gangsterom, by spłacić długi. Melek musi uciekać wraz z dzieckiem. Jej dawna koleżanka potajemnie zabiera Elif do domu jej biologicznego ojca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
ro
Póki szpiegowały produktywnie to na pewno nie, ale Kimet jest tak toksyczna, że ostateczie żadna ze stron nie byłaby zadowolona. Najlepiej pasowałaby jej Alev, bo obu brak kręgosłupa i są dość podobne. W pewnym momencie Kimet wyśmiałaby jednak jej podchody pod Mahirka i trafiłaby do Bosforu. Vildan i Gonca ostatecznie wziełyby stronę Macide, ale potem okazało by się, że Melek przejmuje jej udziały i facepalm. Akurat Asly chadza se z szefem na romantyczne spacery wzdłuż wybrzeża, ciągle mają jakieś spotkania, katalogi, nowe produkty. Zaś melek operowałaby mopem i ścierką. Przy kolacji mogłaby opowiedzieć Asly o tym jak Kimet zjechała ją jak burą sukę za złe polerowanie, na co Asly by odparła, że tak to już jest i musi to wytrzymać dla Elyf. Jeśli tylko Tulay byłoby stać opłacić zacne studia Inci to kto wie jaki talent skrywa ta pyza. Pamiętać jednak należy, że Tulay będzie miała bobaska i będzie im ciężko samym, ale kurczę może jak nie dyrektor to jakiś kierownik ochrony tesco się do nich przykleji. Vildan jak idiotka raz odmówiła Macide zatrudnienia pomocy, ale potem już pękła jak nie dostała wypłaty Yildiz i przyfrunął Wróbelek poprasować i pofroterować. Sema jakby zobaczyła ile jest roboty za te parę groszy i jakie podłe traktowanie to by Vildan straciła w jej oczach wizerunek tej drapieżniej Vildan co była królową nocy. Po namyśle zakładam, że Kimet była barmanką z opcją masażu dla vip.
G
Goha
Jestem pewna, że Kimet by się tak nie rzuciła na Vildan, Alev i Goncy, choćby Vildan ogladała serial a Gonca i Alev spędzały by wiele godzin na plotkowaniu telefonicznym z koleżankami a potem wzieły by sie za czyszczenie sreberka, bo one są potencjalnymi szpiegami, które mogły by jej pomóc w intrygach przeciwko Haktanirom. Rozumiem, że Melek mogłaby sie wstydzić pracy służki przed Mahirem bo to manager, ale przed Asly przecież to jest zwykła asystentka, niezbyt ambitna praca i do tego niewdzięczna jak posada sekretarki przynieś, wynieś, pozamiataj. Inci tak jak wcześniej pisałeś Ro mogła by być prawniczką, nie koniecznie trzeba mieć prezencję liczy się tylko inteligencja, a ona posiada tą drugą cechę i do tego jest wygadana. Dziwne, że Vildan jak nie dała rady po odejściu Yildiz sama ogarnąć obowiązkow służby to czemu nie wpadła na to, żeby Semę wziąść do pomocy skoro ta tak bardzo chciała pracować u Haktanirów.
r
ro
W rezydencji na początku było 3 dorosłych i 2 służki, a przy okazji powrotu Kerema zatrudniono 3cią służkę. Teraz wliczając Parle, Wróbelka z Elyf i Asly, bo przecież swoje zjedzą i nakasztanią to jest tam 7 czy 8 osób, a Gulsum zapiernicza jak samochodzik gdzie Melek utwierdziła ją w przekonaniu, że tak ma być. Masz rację tam tylko Humi mogłaby zwrócić uwagę Kimet i to właśnie, żeby tylko wbić szpilę, a nie przyzwoitości. To wyjście na lunch panicza to jeszcze brakowało zachodzącego słońca i może jeszcze mogli nalać mleczka małemu koteczkowi. Melek chyba musiała namówić Asly, żeby w to brnęła, bo nie poznaję dziewczyny, chyba że uległa widokowi rezydencji? Humi w oczekiwaniu na następną randkę z Leventem zapewne rozpala zmysły czytając romanse. Wcześniej miała Tarika który widać było, że kręcił ją niemiłosiernie i ogólnie ciężkie zadanie przed Leventem. Panda jakąś tam wyobraźnie ma co pokazała zatrudniając tego aktorka, no ale dziś to musiała opłacić jakaś studentkę pisarstwa. Po ślubie byłoby milion postów, podróż dookoła europy, potem budowa pałacyku itd. chodziło by o pompowanie balonika. Na pewno odnalazłaby Sureye na fejsie. Kimet szybko wyrzuciłaby Reyhan z matką, ona nie lubi żadnych gości mimo, że sama nim jest. Vildan musiała tam grubo nakłamać Semie jakich kokosów nie miała, przecież jakby tak było to by Julide wkręciła za Reyhan. Tam wszystkie służki są prędzej niż później takie zabiedzone, zdołowane. Nie wiem jak Yildiz się tam trzymała, może też była biedną sierotą. Tak, jestem w stanie uwierzyć, że Wróbelek specjalnie uspokoiła Gulsum, żeby samemu nie musieć złapać za szczotę, bo wstyd by jej było przed Asly i zombie Mahirkiem. Śmieszne to było, że Kimet się speszyła jak weszła Serce, prędzej by wyskoczyła do niej co ją tu znowu sprowadza. Mogłaby też jej powiedzieć, że siostra potrzebuje teraz dużo spokoju, a ich wizyty go mącą itd.
M
Maniek
Co do poradzenia dla Gulsum, żeby poszukała rezydencji gdzie mogła by uwieść panicza czy nawet pana domu to nie jest dobry pomysł po pierwsze to nie jest w jej stylu, bo wygląda na uczciwą osobę a po drugie nie ma takiej urody, żeby zainteresować bogaczy. Chociaż Melek powinna na to wpaść, żeby załatwić jej pracę u Chevahira, żeby tak jak Sitarre przygotowywała dla niego posiłki i dla jego pracowników tak jak Sittare albo u Orhana i Sitarre w księgarnio- kawiarni po świętej pamięci Yusufie i tam by podawała napoje i poczęstunki dla pilnie uczących się studentów. Ale po co sama miała by zasuwać w rezydencji Haktanirów albo gorzej trafiła by się na miejsce Gulsum jakaś cwana służka jak Vildan i miała by drugiego wroga, wystarczy, że tylko Kimet jest jej nie przyjacielem. Nie miała by wtedy kim się wyreczyć w większościach obowiązkach i kogo podpuszczać, żeby było na jej korzyść. Jeszcze mało brakowało a Gulsum była by do Melek na pani jak zwracała się do niej dziś przy otwieraniu jej drzwi.
M
Maniek
Wszyscy trzymają sie jak najdalej od zatrudnienia na służkę, a głupia Sema prosi Vildan, żeby załatwiła jej pracę w rezydencji u Haktanirów. Źle jej sprzątać w publicznej instytucji, rozumiem, że kasy zarabia sie tam nie wiele ale przynajmniej tam nie napracujesz się za dużo i chroni cie prawo pracy i w zwiazku z tym szefostwo nie może ci tak bez powodu naskoczyć. Natomiast w rezydencji służka zajmuje sie nie tylko sprzątaniem ale i gotowaniem, prasowaniem , nakrywaniem do stołu, podawaniem napoju i poczęstunkiem gościom swoim pracodawcom i do tego każdy domownik może ot tak cie poniżyć bezkarnie, bo jesteś tam pozbawiona jakichkolwiek praw a do tego płacą ci tyle samo kasy co zarobiłabyś jako sprzątaczka w państwowych instytucjach albo mniej. Można zrozumieć dlaczego Tuce nienawidziła tak tej Elif, skoro wiekszość domowników i służek poświęcała bardzo dużo uwagi tej przybłędzie a ona z możnego rodu Emiroglu i była wysunięta na dalszy plan.
G
Goha
Dziwne, że Kimet nie złajała Gulsum albo nie doniosła dla Macide, że sie wyrecza Melek. W pomoc Gulsum powinna zaangażować się Elif tak jak pomagała dla Reyhan i Yildiz w kuchni. Uważam właśnie, że Melek do Humi powinna o tym donieść jak jej [wulgaryzm]ka odnosiła się do służki, po tym jak sie dowiedziała, że jej nie lubi i w związku z tym Haktanirówna udzieliła by reapremendy Kimet, bo Macide na pewno by tego nie zrobiła z uwagi na to, że jest szczęśliwa, że jest z nią ta siostrunia, której nie widziała przez tyle lat a Kerem to taki [wulgaryzm]ś, że jak Pandzie nie zwracał uwagi jak pomiatała służkami to tym bardziej dla Kimet. Szkoda, że nie było dziś dowcipnisia Akima jak była Panda, to powiedział by wtedy dla żartów, że panicz z Asly wybrał się na romantyczny obiad, a ta paniusia wpadła by w furię, że cały holding miał by z niej gnicie. Ciekawe jakie książki lubi czytać Humi. Wątpie, żeby Panda była dobra z tureckiego w szkole, a już w pisaniu wypracowań, wygląda na nie oczytaną, a jeśli nią jest to w jakiej literaturze gustuje. Ciekawe czy z tym pośpiechem ze ślubem to był pomysł Kimet a jeśli tak to co by na tym chciała zyskać. Nie wygląda na to, żeby Panda była zakochana w Keremie, tylko miała obsesje z posiadania go, ciekawe co by jej to dało jak by porostu go miała. Ciekawe co miała zapisane na ręku. Ciekawe jak by Kimet zareagowała na miejscu Humi jak by szukała Reyhan w pokoju a tam zastała by jej matkę. Z pewnością u Kimet jako służki pozycje miały by Gonca, Vildan, Alev.
r
ro
Melek to najlepsza znajoma. Sama czerpie garśćmi od innych, a Gulsum poradziła zamknąć japę i wracać do roboty. Mogła donieść o tym jeśli nie do Macide to do Kerema, bo Humi jak sama stwierdziła lata to. Mogła też doradzić Gulsum porzucenie pracy i przyjąć ją do swojego domu, ale najwyraźniej nie pasowałaby do wielkiej krawcowej i asystentki. Mogła doradzić jej powtarzać "Allah jestes wielki, pomóż mi". Inna opcja to uprowadzenie Elif i powrót po paru miesiącach jako powierniczka rodu Haktanir. Ew. poszukania rezydencji z jurnymi paniczami i zaciążenie. Sureya jedno gadała, ale w myślach przyznała się, że wróciła do Turcji by posiąść panicza, więc cała para poszła w to. Leyla była raczej jedynaczką, więc kasy chyba jej nie brakowało. Melek została odnaleziona przez Inci bodaj kiedy małżeństwo głąba było wspomnieniem, ale w sklepie była raz czy dwa, a kasę na podstawowe rzeczy skądś musiała brać.
M
Maniek
Melek pewnie nienawidziła też Arzu za to, że ona jako mniej atrakcyjna fizycznie od niej i do tego jeszcze miała córke o urodzie cygańskiej posiadała luksusowe życie natomiast ona o urodzie modelki z córką o urodzie żywej lalki musiały klepać biedę. Leyla jako plastyczka zna się na tkaninach to mogłaby się zatrudnić jako służka u bogaczy do prasowania ich ubrań, dorobiła by sobie do skromnej nauczycielskiej pensji. Chociaż w 3 sezonie Melek wraz ze swoją królewną mogła by sie przyssać do Tulay i Veysela z uwagi na to, że mieli bogatą synową i do tego jeszcze była córką wpływowego człowieka i w związku z tym wraz z Elif by sie pożywiły.
G
Goha
Rozumiem, że Kimet miała ciężką młodość, ale to nie usprawidliwia ją żeby wyżywać się na służce. Dziś była gorsza dla Gulsum niż zazwyczaj Figen dla Melek. Co Gulsum jest winna, trudnemu życia Kimet. Gonca też nie miała łatwego życia i nie wyżywała się na służkach jak była panią Kalpinar. Melek uspakaja Gulsum, że takie są realia służek i trzeba być twardym, jak taka mądra to dlaczego dalej nie pracuje u Figen, mimo, że jej sie stale czepiała. Sureya też nie lepsza, mówiła przy rodzinnej kolacji Haktanirów, że praca służki nie hańbi, to dlaczego nie znalazła mieszkania do wynajęcia, a stać było ją skoro odbyła staż w UK, to przeliczając funty na lire miała sporo kasy i mogła by przy tym zatrudnić się jako pomoc domowa do póki nie znalazła by pracy w swoim kierunku. Panda wzieła ją za służkę, prędzej by Sureya zrobiła by z niej służkę jak by sprzyjały ku temu okoliczności.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn