"Elif" odcinek 942. Leman wpada w szał! Chce rozprawić się z Jülide. Levent ratuje Hümeyrę z opresji! [STRESZCZENIE ODCINKA]

JPRD . Wy naprawdę to oglądacie?

Kimet początkowo mnie intrygowała, ale robi się z niej zwykłe babsko. Po co wplątuję w swoją zemstę Humi czy Kerema, przecież ich zbrodnią jest co najwyżej nieporadność. Figen to smutna pinda, podobna co prawda do Bahriye, ale w szwalni docinki były poniekąd komiczne, a tu w 4 ścianach to podchodzi pod znęcanie. Humi mogła by zlecić odszukanie Reyhan swojemu stróżowi, wtedy ją okrutnie pomówiła, no ale to fantazja. Melek gdyby nie miała Elif to pewnie załamałaby się przy okazji śmierci Meliha i ojca Efruza, a tak musi zagryźć zęby, widać jednak, że potrzeba jej pomoc i obecnie ta szykowana nauczycielka jest jej wielce przydatna. Sule pamiętam, szkoda, że miała taką epizodyczną rolę, Leyla wtedy naprawdę przegięła parola. Tufan zwęszył, że Julide ma sklep i dom plus te jej oczy i wymyślił, że zainwestuje w zestaw stonkowego romantyka tj. kwiatki, czekoladki & guma.

Ale pierdoły i jeszcze do tego komentarze z księżyca wzięte.

A rozśmieszyło mnie jak były mąż Julide z awanturnika przerobił się na romantycznego Gigi Amarozo, prosząc ją o wybaczenie. Ale miałem gnicie dziś.

Tak jest Melek to silna babka, nie da sobie w kasze dmuchać. Reyhan jak by była upakarzana przez Figen to po drugim dniu pracy zwiała by i do tego jeszcze by płakała tak jak przed Pandą. A Melek to wytarga jej wszystko. Zdaje mi sie, że ten dom, który Melek wynajmuje to tak jak dom Sule, przyjaciólki Leyli. Te same meble, ta sama kofiguracja, urzadzony dom we wnątrz i zewnątrz tak samo.

Czuje, że tą służką jak nie Panda to Kimet będzie gardzić. Za kogo ona tam się uważa przecież jest gościem a nie panią domu. Poza tym z tego co sie orientuje to ona nie jest bogaczką, a zachowuje się jak rozkapryszona paniusia. A mimo problemów finansowych lepiej wygląda niż bogata Macide, jest wypindrzona i lepiej ubrana. Ta nowa służka jest rzeczywiście niekompetentna, ale to nie znaczy, że można nią pomiatać. Ciekawe czy do Yildyz i Vildan by się też tak odnosiła bo są służkami, mimo, że mają dłuższy staż. Dobrze, że przyjdzie Melek do pracy w rezydencji to stanie w obronie tej służki i załatwi Pandę i Kimet tak jak zrobi to Figen za to, że przez dłuższy czas ją upakarzała. To, że Melek przepraszała Pandę ze śniadaniem dlatego, że sie raz do niej rzuciła, ale jak wiele razy Panda bedzie ją tak traktować to napewno ustawi ja do pionu. Dobrze, że sie tak stało, że Humi została oszukana przez silne osoby jak Tarik i Rana to dzieki temu zrozumiała, że nie poniewiera się słabszymi i dlatego jest teraz ludzka dla służki.