A to nie wszystko, w wielu miejscach świata ludzie spontanicznie przyłączali się do akcji. Szacuje się, że w różnych krajach Europy, Azji i Ameryki Południowej było ich ok. tysiąca, ale ta liczba nie została uwzględniona.
Rekord ustanowiono w ramach czwartego Światowego Dnia Emotek, w czasie gdy emotki stały się na przestrzeni ostatnich lat wszechobecne. Szacuje się, że każdego dnia na całym świecie wysyłamy ok. 6 miliardów emotek. Każda kolejna edycja Światowego Dnia Emotek gromadzi więcej ludzi i wyzwala więcej pozytywnych… emocji.
Josh Greensein, szef Światowego Marketingu i Dystrybucji wytwórni Sony Entertainment: Ustanowienie Światowego Rekordu Guinnessa jest dowodem ogromnej popularności emotek na całym świecie. Jesteśmy podekscytowani, że tak wiele osób czeka na premierę filmu opowiadającego o przygodach emotek. Jack Brockbank, sędzia Światowego Rekordu Guinnessa, dodał:
Jesteśmy pod wielkim wrażeniem poziomu koordynacji wydarzenia, zgromadzenia tak wielkiej liczby ludzi na trzech kontynentach w jednym momencie. To fantastyczne osiągnięcie.
Komedia „Emotki. Film” odkrywa przed nami sekretny świat smartphone’ów. Ukryte za aplikacją, z której korzystamy, wysyłając wiadomości, gwarne miasto Tekstopolis to miejsce, w którym mieszkają i pracują emotki. Każda z nich ma określone zadanie i jedną konkretną emocję, którą wyraża. Każda oprócz Minka, żywiołowej, energetycznej emotki, która potrafi wyrazić wszystkie emocje. Każdego dnia emotki czekają, by użytkownik telefonu, w którym mieszkają, wybrał właśnie ją, emotkę wyrażającą konkretny stan.
Minek przeżywa swą odmienność i za wszelką cenę chce być taki, jak inni, „normalny”. Dlatego łączy siły z najlepszym przyjacielem – „Piątką” i super-hakerką Matrix i wspólnie z nimi wyrusza w podróż po aplikacjach, by odnaleźć kod, który „naprawi” Minka. Kiedy telefon znajdzie się w zagrożeniu, przyszłość emotek zależeć będzie właśnie od tych trzech niezwykłych przyjaciół, którzy muszą ocalić Tekstopolis przed usunięciem aplikacji…
"EMOTKI. FILM" W KINACH OD 13 PAŹDZIERNIKA
