„Nie chciałem się zgodzić na jej pomysł. Wróciłem z podkulonym ogonem"
Tak samo, jak w przypadku pierwszej części, za reżyserię „Enola Holmes 2" odpowiada Harry Bradbeer, natomiast za scenariusz Jack Thorne. Film w weekend swojej premiery stał się najpopularniejszym filmem Netfliksa w aż 88 krajach.
Młodsza siostra Mycrofta i Sherlocka, mimo, że nie została wykreowana przez autora książek Arthura Conan Doyle'a, jest już kultową postacią, dzięki produkcjom Netfliksa. Młodą, inteligentną i przebojową detektyw gra gwiazda „Stranger Things" Milli Bobby Brown.
Aktorka jest także jedną z producentek „Enoli" i pracowała nad wizją filmową od najwcześniejszych etapów tworzenia scenariusza. Jak czytamy na kultura.gazeta.pl reżyser Harry Bradbeer, tak opowiada o pracy z Millie Bobby Brown:
Millie szczególnie zaskoczyła mnie, kiedy kręciliśmy scenę w mieszkaniu Sherlocka Holmesa, po tym, jak go doprowadza do domu. Kiedy Enola budzi się rano, brat pyta, co zrobiła z jego pokojem. Ona wtedy zarzuca głową i patrzy na jego bałagan do góry nogami, żeby sprawdzić, o co mu chodzi. Widzi wtedy świat do góry nogami. Kiedy Millie przyszła na plan, rzuciła wtedy pomysłem w swoim klasycznym stylu - wspomina proces reżyser.
Młodziutka aktorka wymyśliła nie tylko tę scenę. Miała także wpływ na dialogi w filmie.
Długo debatowaliśmy nad sceną, w której mówi „Wariacki pomysł. Myślałeś o współlokatorze?". To też był taki 'millienizm', jej pomysł. Muszę przyznać, że początkowo jej mówiłem, że nie może się tak wyrazić: Nie możesz mówić 'wariacki', to śmieszne i kompletnie anachroniczne. Ale sprawdziliśmy to w słowniku i wróciłem z podkulonym ogonem. Okazało się, że to w porządku, bo słowo 'crazy' wywodzi się mniej więcej z okoli 1850 roku. Więc możemy go użyć w filmie - przyznał się.
„Enola Holmes 2" od 4 listopada 2022 roku na Netflix
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
