Rafał Brzozowski nie zdołał awansować do finału tegorocznej Eurowizji. Jego kandydatura od początku wzbudzała sporo kontrowersji, a eksperci nie dawali mu większych szans na sukces. Byli jednak tacy, którzy cały czas wierzyli dobry wynik Polaka!
Słaby wynik naszego reprezentanta skomentował już Jacek Kurski. Prezes TVP podziękował Rafałowi za udział w konkursie i ocenił, że jego zdaniem to był jeden z najlepszych występów w trakcie czwartkowego koncertu. Odniósł się także do kwestii hejtu, z którym niejednokrotnie musiał zmagać się Brzozowski.
Rafał, to był jeden z najlepszych występów Eurowizji 2021. Z serca Ci dziękuję. Dałeś sobie radę z niesprawiedliwym hejtem. Z podziwem obserwowałem jak wspierają Cię znajomi z branży. Takiego wzajemnego wsparcia w świecie polskiego showbiznesu dawno nie było. To dobry znak.
Jacek Kurski nie byłby jednak sobą, gdyby nie odniósł się także do wyników oglądalności. - 4 miliony widzów Telewizji Polskiej, którzy obejrzeli Twój energetyczny show nie mogło się mylić. Dziękuję też całej Twojej ekipie z Agustinem Egurrolą na czele - napisał prezes TVP.
Na temat swojego występy wypowiedział się także sam Rafał Brzozowski. - Hasło tegorocznego konkursu to »Open up«. I wierzę, że nam wszystkim udało się zrealizować tę ideę! - skomentował na gorąco w mediach społecznościowych.
Później wokalista odniósł się także do swojej porażki. - To tak jest - czasami się wygrywa, czasami się przegrywa. My, jako cała ekipa, wykonaliśmy mnóstwo pracy i ja jestem zadowolony z tego - mówi w wywiadzie dla portalu eurowizja.org.
Nie zabrakło także słów podziękowania. - Dziękuję tancerzom, całej polskiej delegacji i osobom zaangażowanym w przygotowania do Konkursu oraz organizatorom tego wspaniałego wydarzenia - powiedział Brzozowski w rozmowie z TVP.
Przed nami jeszcze finałowy koncert 65. Konkursu Piosenki Eurowizji. Niestety bez udziału naszego reprezentanta. Finałowe zmagania transmitowane będą na antenie TVP1. Początek o godzinie 21.
