W 2012 roku Loreen zwyciężyła w Konkursie Piosenki Eurowizji z piosenką „Euphoria”. Tamten triumf zapewnił Szwedce sławę nie tylko w swoim kraju, więc gdy okazało się, że po 11 latach znowu weźmie udział w Eurowizji, nic dziwnego, że została uznana za faworytkę. Nie zawiodła tych oczekiwań i zwyciężyła także w tym roku z piosenką „Tattoo”.
Piosenka Loreen plagiatem? Jak to możliwe
Po wygranej w sobotnim finale w stronę Loreen posypały się gratulacje z całego świata. Pojawiły się jednak również podejrzenia o plagiat. Niektórzy zwrócili uwagę, że fragment zwycięskiego utworu jest łudząco podobny do „В плену” ukraińskiej piosenkarki Miki Newton. Widzowie porównali „Tattoo” także do piosenki słynnej grupy ABBA „The winner takes it all", również i w tym przypadku znajdując podobieństwa. Szwedzka grupa zwyciężyła w Eurowizji w 1974 roku. Loreen jeszcze nie odniosła się do plotek i zarzutów o popełnienie oszustwa. Porównajcie sami.
W 2021 roku podczas Eurowizji wyłapano plagiat Eleny Tsagrinou, która zapożyczyła część swojej piosenki od Rity Ory i jej „Anywhere”
Części publiczności w Liverpoolu także nie podobało się, że Szwecja zwyciężyła w 67. edycji konkursu. Ludzie krzyczeli „Cha cha”, sugerując w ten sposób, że na wygraną bardziej zasłużyła Finlandia. Krzyczeli „Prawdziwy zwycięzca jest jeden". Próbowali też zagłuszyć ogłoszenie wyników punktacji jury.
Źródło: Eurowizja.org