Ewa Chodakowska, tytułowana mianem "trenerki wszystkich Polek", nie uważa Anny Lewandowskiej za konkurencję. Co więcej, życzy jej jak najlepiej, bo wie, z jakimi wyzwaniami będzie musiała się zmierzyć nowa idolka fanek fitnessu i zdrowego odżywiania.
CZYTAJ TAKŻE:
EWA CHODAKOWSKA: JESTEM TRENERKĄ, KTÓRA ROZKOCUJE W TRENINGU
EWA CHODAKOWSKA PODSUMOWUJE ROK 2013 [WIDEO]
- Mam nadzieję, że Ania znajdzie wystarczająco dużo czasu dla osób, które szukają jej wsparcia. Wiem, jak ciężko jest prowadzić profil na Facebooku i odpowiadać na wszystkie zapytania. Wiem, ile pracy kosztuje nagranie programów treningowych. Życzę jej jednak, aby zrealizowała wszystkie wyznaczone cele! - powiedziała Chodakowska w rozmowie z "Party".
CZYTAJ TAKŻE:
EWA CHODAKOWSKA TŁUMACZY SIĘ Z NIEUDANEGO TRENINGU
INTERNAUCI ŚMIEJĄ SIĘ Z EWY CHODAKOWSKIEJ! [MEMY]
Trenerka zdradziła również, w czym upatruje przyczyn swojego sukcesu.
- Swoją popularność zdobyłam ciężką pracą i to jest doceniane przez moje podopieczne. Cały czas nad sobą pracuję, rozwijam się, wcielam w życie różne pomysły. Jestem teraz nawet bardziej wymagająca od siebie niż na samym początku - zapewniła Chodakowska "Party" i dodała, że czasem pracuje nawet po 16 godzin dziennie!
