Faceci do wzięcia Odcinek 2

Streszczenie odcinka

W studiu fotograficznym Romana dyrektor agencji reklamowej Mario Stec, przegląda zdjęcia w poszukiwaniu nowej twarzy do reklamy męskich kosmetyków. Natrafia na próbne zdjęcia Wiktora, które Roman zrobił mu do felietonu. Choć Roman jest temu przeciwny, Mario upiera się, żeby to właśnie "zwyczajna" twarz Wiktora reklamowała wodę toaletową "Matador". W domu Roman pokazuje Wiktorowi zdjęcia do felietonu i mówi mu o życzeniu Mario Steca. Wiktor początkowo odmawia, ale zmienia zdanie, gdy dowiaduje się, że na zdjęciach mają też być modelki. Gdy Roman w ciemni wywołuje film, Wiktor wparowuje tam niefrasobliwie i niszczy dwie godziny pracy przyjaciela. W domu próbuje przeprosić Romana, ale i tak kończy się na sprzeczce. Chociaż Roman honorowo płaci Wiktorowi za pozowanie do zdjęć, nie potrącając mu za szkody, ten drze czek. Ale Mario Stec nie przyjmuje do wiadomości, że Roman nie chce pracować z Wiktorem. Roman chcąc nie chcąc przeprasza więc Wiktora, próbując się z nim dogadać w sprawie nowych zdjęć. W studiu fotograficznym modelki domagają się, aby Roman zapłacił im podwójną stawkę za pracę z amatorem. Tymczasem wizytę w atelier składa prezes Błażej Koniczek, który chce sprawdzić jak "idą" zdjęcia. Alergia i ciągłe przeszkody w pracy doprowadzają w końcu Romana do szału: rzuca całą robotę. Pogodzeni przyjaciele wieczorem umawiają się z kolegami na pokera.