Spis treści
Chaos i zamieszanie
22. odcinek programu „Farma” to istna mieszanka emocji, nieporozumień i ciężkiej pracy. Nowe Zadanie Tygodnia okazało się sporym wyzwaniem, a jego realizacja przyniosła uczestnikom sporo frustracji i wątpliwości. „Surfer” jako Farmer Tygodnia nie najlepiej radził sobie z organizacją, co skutkowało chaosem i błędami w przekazywaniu poleceń.

Zadanie tygodnia – deszczówka, filtr i śmietana
Nowe wyzwanie składało się z trzech części: zbierania deszczówki, budowy systemu filtracji wody i przygotowania śmietany. Uczestnicy mieli za zadanie skonstruować rynny prowadzące wodę do beczki, a także zbudować filtr do oczyszczania wody. Dodatkowo trzeba było przygotować śmietanę dla Beaty, jednak „Surfer” już na starcie źle przekazał ilość – zamiast czterech litrów podał trzy.
Problemy z organizacją i brak zaangażowania
„Surfer” miał trudności z koordynacją grupy. Z biegiem dnia coraz bardziej gubił się w przekazywaniu instrukcji i kontrolowaniu prac. Wiele osób czuło, że obowiązki nie są jasno podzielone, a zadania realizowane są chaotycznie. Danuta jako jedna z pierwszych upomniała się o konkretny przydział, deklarując, że jeśli dostanie obowiązki, wykona je perfekcyjnie.
Tymczasem Michał i „Ananas” narzekali, że nikt im nie pomaga przy budowie skrzyni na wodę, a reszta czeka, aż skończą. Wiola, mimo chęci odpoczynku, została oddelegowana do pomocy Erwinowi przy montażu rynny, a ostatecznie to ona wykonała większość pracy.
Konflikty i negatywne nastroje
Atmosfera w gospodarstwie była napięta. Danuta, choć zgłosiła się do noszenia wody z rzeki, szybko się zmęczyła i wróciła do odpoczynku. Nie szczędziła przy tym uszczypliwych komentarzy pod adresem Patrycji i Żanety, które wolały relaksować się nad stawem. Patrycja nie ukrywała, że nie może znieść obecności Danuty i nawet wykonała w jej stronę obraźliwy gest.
Kaja próbowała wpłynąć na Danutę, sugerując jej, że jeśli wszyscy mają z nią problem, to może powinna się nad sobą zastanowić. W końcu sama poczuła się zmęczona dźwiganiem wiader i zaczęła mieć pretensje, że wykonuje całą pracę sama.
Krytyka „Surfera” i obawy o wynik zadania
Michał i „Ananas” coraz bardziej wątpili, czy uda się poprawnie wykonać Zadanie Tygodnia. „Surfer” miał problem z jasnym przekazaniem, jak ma wyglądać filtracja wody, a jego wizja zmieniała się kilka razy w ciągu dnia. Michał narzekał, że brak jedzenia wpływa na jego nerwy i nie widzi nadziei na poprawę sytuacji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl