"Wracam z główną nagrodą w kategorii dokumentalnej current affairs na Festiwalu w Monte Carlo i jestem więcej niż szczęśliwa!" - napisała na swoim facebookowym profilu Martyna Wojciechowska. Nagrodzony został dokument "Ludzie duchy", opowiadający historię albinosów z Tanzanii, którzy muszą ukrywać się przed ludźmi, wierzącymi w magiczną moc chorych na bielactwo. Problem został początkowo poruszony w jednym z odcinków programu "Kobieta na krańcu świata" w TVN.
CZYTAJ TAKŻE:
WIDZOWIE "KOBIETY NA KRAŃCU ŚWIATA" POMOGLI KABULI Z TANZANII [WIDEO]
SIÓDMY SEZON "KOBIETY NA KRAŃCU ŚWIATA" JESIENIĄ 2015 W TVN
Podróżniczka wyjechała do Tanzanii w lipcu 2014 roku. Główną bohaterką była 17-letnia wówczas Kabula, pozbawiona ręki przez ludzi, którzy przerabiają części ciała albinosów na eliksiry i amulety. Marzeniem dziewczyny były studia prawnicze. Dzięki Martynie Wojciechowskiej i widzom "Kobiety na krańcu świata" udało się je spełnić. Autorka programu uznała jednocześnie, że temat zasługuje na to, żeby zrealizować o nim 45-minutowy film dokumentalny, który będzie miał szansę oddziaływać na opinię publiczną. Według Światowej Organizacji Zdrowia w Tanzanii żyje ok. 300 tys. osób chorych na bielactwo.
Film nagrodzony na 55. Międzynarodowym Festiwalu Produkcji Telewizyjnej w Monte Carlo został wyreżyserowany przez Martynę Wojciechowską i Marka Kłosowicza, a jeszcze przed wręczeniem statuetki, Wojciechowska zaznaczała, że choć zdobyła już w życiu kilka nagród, Złota Nimfa z Monte Carlo byłaby najważniejsza i najbardziej prestiżowa. Udało się, gratulujemy!
