Anya Taylor-Joy o popularności szachów po "Gambicie królowej"
Anya Taylor-Joy, odtwórczyni roli Beth Harmon w "Gambicie królowej", zdradziła w rozmowie z magazynem "Vanity Fair", że jednym z celów twórców produkcji było uczynienie gry w szachy "sexy". Przyznała nawet, że na planie powtarzali często żart na ten temat.
– Żartowaliśmy na planie, że sprawiamy, iż szachy znów stają się sexy. Tak naprawdę jednak nie sądziliśmy, że ludzie faktycznie będą tak myśleć. Podoba mi się fakt, że ludzie myślą: "Taak, zagram z tym gościem w szachy, będzie naprawdę gorąco" – stwierdziła Anya Taylor-Joy.
Trzeba przyznać, że ten cel został zrealizowany w większym stopniu niż ktokolwiek mógł przewidzieć: jak podawał "The New York Times", sprzedaż szachów w ciągu kilku tygodni po premierze serialu wzrosła aż o 125%!
Jednocześnie aktorka podkreśliła, że nie sądzi, że osobiście przyczyniła się do powstania zaobserwowanego fenomenu.
– Nie sądzę, że da się być rozsądną osobą i paradować, oznajmiając wokół – tu Anya Taylor-Joy odrzuca włosy w geście samozadowolenia i intonuje przesadnie wyniosłym tonem – "To ja ożywiłam grę w szachy!" – stwierdziła Anya Taylor-Joy.
Anya Taylor-Joy opowiedziała również anegdotę o tym, jak jej przyjaciółka pochwaliła jej się, że jej chłopak grywa w szachy w Internecie przeciwko... botowi Beth Harmon w różnym wieku! W tym momencie te boty są już wyłączone, ale aktorka przyznała, że była absolutnie zszokowana rozmiarem szaleństwa związanego z serialem.
"Gambit królowej" jest dostępny na Netfliksie!
