Głosy Odcinek 10 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

Wydawało się, że to kolejne na tym dyżurze, rutynowe zgłoszenie. Ale gdy Toby i Oz przybywają na wezwanie do dzielnicy finansowej Toronto, okazuje się, że to nie skręcona kostka, a postrzał. I jest? już za późno. Para napastników - mężczyzna i towarzysząca mu, kobieta, podający się za pracowników ochrony, zgłosili uraz nogi, żeby uniknąć przyjazdu policji. Niespodziewanie biorą ratowników jako zakładników, a rannego porywają. Od rany postrzałowej cierpi ich były doradca finansowy, który doprowadził to zdesperowane małżeństwo do ruiny. Toby'emu udaje się w dyskretny sposób przekazać przez radio do centrali wiadomość, że on i Oz zostali uprowadzeni. Szef pogotowia, Ryder natychmiast informuje o tym sierżant Michelle McCluskey i jej specjalna jednostka policji włącza się do nasłuchu. Niestety, porywacze szybko orientują się, że są namierzani i sytuacja zakładników jeszcze bardziej komplikuje się. Poszkodowany finansista wymaga natychmiastowej pomocy medycznej, której tylko szpital może mu udzielić, James Madison (Ryan Robbins, znany z serialu "Sanctuary") jednak stanowczo odmawia. Gdy stan rannego mężczyzny drastycznie pogarsza się, porywacz terroryzuje bronią ratowników i żąda, by to oni sami wykonali zabieg usunięcia kuli. Toby i Oz mają przy tym za wszelką cenę utrzymać ofiarę przy życiu. Wcześniej go postrzelili, a teraz James i jego żona, Claire pragną, by Ted Winters przeżył. To zaskakujące, ale prawdopodobne - Toby Logan wsłuchuje się w myśli pary napastników i stopniowo zaczyna domyślać się prawdy. Aby zyskać na czasie, ratownicy podejmują się przeprowadzić operację. Wtedy jednak pojawia się kolejna komplikacja. Okazuje się, bowiem że pocisk znajduje się niebezpiecznie blisko aorty i próba usunięcia go uratuje, albo zabije Wintersa. Tymczasem McCluskey i jej drużyna desperacko usiłują ustalić następny ruch pary porywaczy. Bo tylko uprzedzając ich działania, uratują życie zaprzyjaźnionym ratownikom.