Wiadomość o zwolnieniu Barbary Kurdej-Szatan z TVP zelektryzowała w ostatnim czasie polskie media. Prezenterka i aktorka pożegnała się z prowadzeniem programów rozrywkowych emitowanych przez TVP dość niespodziewanie. Jak sama przyznała na Instagramie o zwolnieniu poinformował ją telefonicznie kolega z produkcji.
dziękuję również władzom TVP, że mimo mojej niepokorności politycznej (zawsze uważałam, że powinnam żyć w zgodzie ze swoim sumieniem) dawaliście się namówić przez te parę lat producentom i reżyserom, którzy chcieli ze mną pracować i pozwalaliście na kontynuowanie mojej pracy. Natomiast nie dziękuję za sposób pożegnania się ze mną. Chyba po paru latach prowadzenia tylu programów i bycia jedną z „twarzy TVP”- jak mnie określono - można było zrobić to w bardziej elegancki sposób niż jeden informacyjny telefon wykonany przez kolegę z produkcji. No trudno. Tak czy siak - było wspaniale! :))) - tłumaczyła rozstanie z TVP Barbara Kurdej-Szatan.
TVP w przesłanym do Super Expressu oświadczeniu przyznało, że nie była to (jak sugerował tabloid) decyzja polityczna, a zmiany w programach mają jedynie na celu utrzymanie dotychczasowych odbiorców oraz przyciąganie nowych widzów. Dotyczy to również kwestii obsady prowadzących. Murem za Barbarą Kurdej-Szatan stanęło liczne grono dziennikarzy z Tomaszem Kammelem na czele.
Robert Janowski o zwolnieniu Barbary Kurdej-Szatan z TVP
Teraz głos w sprawie jej zwolnienia z TVP zabrał Robert Janowski. Muzyk i prezenter, który również ma za sobą głośne i nieprzyjemne rozstanie z Telewizją Publiczną opowiedział się po stronie aktorki.
Nie dziwie się. W tej telewizji trzeba być po jednej stronie. Od jakiegoś czasu nie ma debaty publicznej i bardzo ciężko jest obronić swoje zdanie, bo stajesz się od razu wrogiem. Szkoda, bo warto ze sobą rozmawiać. Dzięki temu może byśmy się mniej kłócili, może znaleźlibyśmy z tego wyjście. Tak sobie myślę – jeden kraj, a dwa narody. Okropne to, co powiedziałem. Chciałbym to wymazać. Chciałbym to wymazać na zawsze z każdej głowy. Zasługujemy na to, żeby być razem. Mamy potencjał jako Polacy. Przesyłam serduszko. Basi Kurdej-Szatan też – powiedział Robert Janowski w Party.
