Gwiazdor - Aleksander Wolszczan

Polska 2005

Dokument stara się przybliżyć postać Aleksandra Wolszczana - odkrywcy pierwszego pozasłonecznego układu planetarnego, położonego niemal 1000 lat świetlnych od Ziemi.

Reżyseria:Jan Sosiński

Czas trwania:48 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Gwiazdor - Aleksander Wolszczan w telewizji

  • Jan Sosiński

    Autor

  • Jan Sosiński

    Reżyseria

Opis programu

Złociste plaże, błękitne fale, piękne krajobrazy pełne palm, eleganckie hotele to niewątpliwe atuty małej wysepki na Morzu Karaibskim. Co roku Portoryko przyciąga tłumy turystów. Wśród przyjezdnych są jednak i tacy, którzy na wyspie szukają zupełnie czego innego. Od odgłosu załamujących się fal i promieni słońca wolą cichy pomruk mechanizmów, szum pracujących komputerów oraz blade światło monitorów. Z całego świata przybywają tam astronomowie, aby skorzystać z możliwości technicznych obserwatorium w Arecibo. Sercem ośrodka jest ponad 300 - metrowej średnicy czasza radioteleskopu, umieszczona w naturalnej kamiennej niecce. Za pomocą olbrzyma naukowcy są w stanie śledzić najdalsze zakamarki kosmosu. Tu, w cieniu zawieszonej nad ziemią czaszy, lubi spędzać czas Aleksander Wolszczan. Arecibo na wyspie Portotyko nazywa czasem swoją drugą ojczyzną. Urodzony w 1946 roku w Szczecinku, zasłynął na świecie jako odkrywca pierwszego pozasłonecznego układu planetarnego położonego niemal 1000 lat świetlnych od Ziemi. Wokół omiatającego kosmiczną pustkę promieniowaniem Roentgena pulsara Wolszczan "wypatrzył" w 1991 r. trzy planety. 14 lat później naukowiec odnalazł jeszcze czwartą należącą do tego układu. Sukces Polaka był możliwy między innymi dzięki obserwacjom prowadzonym w Arecibo. W swoim filmie Jan Sosiński stara się przybliżyć postać naukowca, a jednocześnie erudyty, amatora literatury science fiction, znawcy malarstwa i poezji. Przed kamerą Wolszczan opowiada o swoim dzieciństwie, o pierwszym teleskopie zbudowanym z dwóch soczewek od okularów i deski, o drodze do sławy. Astronom wyjawia także swoje przemyślenia na temat wszechświata, przeszłości i przyszłości kosmosu. Zastanawia się nad wyglądem odległych planet, porusza budzący emocje temat obcych form życia. Wolszczan opowiada też o nieuniknionym końcu Ziemi i Układu Słonecznego. Kiedyś wypali się wodorowe paliwo naszej gwiazdy, ta zaś zogromnieje, stanie się czerwonym olbrzymem i pochłonie Ziemię. Jednak naukowiec uspokaja: zanim do tego dojdzie, upłyną jeszcze 2 miliardy lat...