Himalaje

Himalayas, Wielka Brytania 2010

Himalaje przypominają skutą lodem fortecę. Najwyższy łańcuch górski świata ciągnie się na długości blisko trzech tysięcy kilometrów. Autor przemierza krainę, pokazując zmieniające się pory roku.

Czas trwania:55 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Himalaje w telewizji

Opis programu

Himalaje przypominają niegościnną, skutą lodem fortecę, skąpiącą wszystkiego, nawet powietrza. Mimo to żyją tutaj zwierzęta, niezwykłe organizmy, dla których góry są naturalnym środowiskiem. Również ludziom góry wyznaczają warunki życia. Zwierzęta Himalajów uczą nas, jak piękne i kruche jest życie, a także, jak potężne są te góry - jedne z najbardziej nieprzyjaznych na świecie. Najwyższy łańcuch górski świata ciągnie się na długości blisko trzech tysięcy kilometrów, oddzielając Wyżynę Tybetańską od Indii. Wędrujemy z zachodu na wschód poprzez zmieniające się pory roku. Wyprawę rozpoczynamy zimą w Pakistanie. Góry Karakorum, rozciągające się na zachodnim krańcu Himalajów, to kraina orłów przednich, irbisów, kóz śruborogich, niedźwiedzi, szakali i wilków. Pod osłoną padającego śniegu irbis poluje na kozy śruborogie, zwane też markurami. Zimą na tej wysokości nic nie przychodzi łatwo. Powietrze jest tu zimne i rozrzedzone. Ale mimo to w Himalajach żyje więcej gatunków zwierząt niż w jakimkolwiek innym łańcuchu górskim. Trudy życia w górach sprzyjają trzymaniu się razem. Wilki wspólnie szukają pod śniegiem zamarzniętych ciał ofiar. Wilki himalajskie należą do archaicznej grupy ssaków. Himalaje powstały około czterdziestu milionów lat temu, kiedy dzisiejszy Półwysep Indyjski - wówczas wyspa - przesuwając się z południa, uderzył w pozostałą część dzisiejszej Azji. Ziemia wypiętrzyła się tam na wysokość ponad ośmiu tysięcy metrów. Nie ma chyba na Ziemi miejsca, w którym wyraźniej niż w Himalajach można doświadczyć potęgi natury i kruchości życia. Wierzchołek Everestu nazywany jest strefą śmierci. Roztacza się stąd najpiękniejszy widok świata, którego człowiek zwykle nie jest w stanie podziwiać. Wieje tu wiatr o średniej sile huraganu, a temperatura spada do minus pięćdziesięciu stopni Celsjusza. Spokojny dzień może się błyskawicznie zmienić w prawdziwy koszmar. Ponad dwieście osób straciło tu życie. Wiele z nich na zawsze pozostało na zboczach góry. Tutejsi mieszkańcy twierdzą, że powinniśmy tym górom zwracać coś od siebie.