Udział w „Dancing with the Stars. Tańcu z Gwiazdami” to doskonała okazja by osiągnąć kilka celów na raz. Gwiazdy, co chętnie deklarują, występują w programie by nauczyć się tańczyć, często decydują się na to by przełamać stereotyp odtwarzanych przez siebie ról. Udział w show daje tez popularność i pozwala….schudnąć. Często dzieje się to bezwiednie, jak w przypadku Marceliny Zawadzkiej, która odchudzać się nie musi.
CZYTAJ TAKŻE:
"DANCING WITH THE STARS". ZOBACZ, JAK TRENUJĄ MARCELINA ZAWADZKA I RAFAŁ MASERAK [WIDEO+ZDJĘCIA]
MARCELINA ZAWADZKA CZARNYM KONIEM "DANCING WITH THE STARS"? [ZDJĘCIA]
- Schudłam co najmniej o jeden numer! Widzę to po swoich ubraniach, które stały się dziwnie luźne – śmieje się Marcelina i dodaje - Na początku udziału w show ważyłam się u naszego programowego lekarza Tomasz Trojnara, bo nie mam w domu wagi. Obiecałam sobie, że jeżeli dotrwam do finału zważę się ponownie w ostatnim odcinku – zdradza Miss Polonia 2011.
Jak dotąd nie licząc występów na żywo, Marcelina i Rafał Maserak przetańczyli wspólnie ponad 300 godzin na treningach.
