Jerzy Skolimowski święci kolejne triumfy
Obecny czas zdecydowanie należy do Jerzego Skolimowskigo. Słynny reżyser pomimo podeszłego wieku nie zwalnia tempa i odnosi kolejne sukcesy w branży filmowej. Pod koniec maja br. artysta został uhonorowany Złotą Palmą na festiwalu w Cannes, za swój najnowszy film "IO". Z kolei 6 czerwca reżyser otrzymał kolejną wyjątkową nagrodę - Orła za osiągnięcia za życia, przyznaną mu przed Polską Akademię Filmową.
Jerzy Skolimowski zaskakująco o swoim stanie zdrowia. Niepokojąca wypowiedź reżysera
Jerzy Skolimowski był jednym z głównych bohaterów ostatniej gali wręczenia Polskich Nagród Filmowych. Reżyser odebrał Orła w kategorii Osiągnięcia Życia przy owacjach na stojąco ze strony zgromadzonej publiczności. Otrzymując swoją nagrodę, artysta zdecydował się wygłosić kilka słów. Na początku nie obyło się bez żartów.
Jestem bardzo wzruszony i zaszczycony, ale nie zaskoczony, ponieważ rzetelnie zapracowałem na tę nagrodę, głosując na siebie od wielu, wielu lat (…). Żarty żartami, ale ta nagroda jest bardzo konkretna i zagłosowało na nią bardzo wielu członków Akademii. Im chciałbym naprawdę podziękować, że wybrali mojego faworyta - stwoerdził Jerzy Skolimowski na wręczeniu tegorocznych Orłów.
Dalsza część przemówienia nie była już jednak w tak radosnym tonie, ponieważ reżyser postanowił opowiedzieć o swoim stanie zdrowia. Okazuje się, że jego obecność na gali, była możliwa dzięki personelowi medycznemu z dwóch warszawskich szpitali.
A jeszcze serio chciałem dodać, że ostatnio miałem przedziwne perypetie medyczne i to, że jestem tutaj z państwem dzisiaj - i że udało mi się polecieć do Cannes, żeby odebrać nagrodę - to tylko dzięki wspólnemu wysiłkowi dwóch warszawskich szpitali i ich personelu medycznego. A ponieważ ostatnimi czasy wskutek pandemii zbliżyliśmy się wszyscy z personelem medycznym, warto im wszystkim gorąco podziękować - wyznał artysta.
Okazuje się jednak, że słynny reżyser póki co kwestię związaną z problemami zdrowotnymi ma za sobą. Świadczyć mogą o tym słowa krytyka filmowego, Łukasza Adamskiego, który w niedawnej audycji dla Polskiego Radia 24 wyznał, że choć reżyser miał poważne problemy ze zdrowiem, to od momentu pojawienia się na festiwalu w Cannes zachwyca formą, w jakiej się obecnie znajduje.
Pamiętajmy, że Jerzy Skolimowski miał bardzo poważne problemy zdrowotne, jak go zobaczyłem na scenie w Cannes to sobie pomyślałem, jak ja bym chciał w wieku 84 lat być takim twardzielem - wyznał Łukasz Adamski na antenie Polskiego Radia.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
