W programieKuby Wojewódzkiego**Janusz Gajos** ujawnił, że miewał konflikty z prawem.
Byłem w prawdziwym wojsku, dziś to brzmi jak bajka. W wojsku byłem dwa razy w areszcie za wykroczenia przeciw regulaminowi. Za to raz siedziałem w prawdziwym areszcie. Odprowadzałem panią po bankiecie, szliśmy ulicą i ona powiedziała, że jej się chce pić. Pod domami stały butelki z mlekiem, więc wziąłem jedną. I wtedy przyjechała straż, nie zdążyłem włożyć 5 zł, a zamierzałem, i tak trafiłem do aresztu za butelkę mleka - ujawnił Gajos.
To jest wątek dotyczący artykułu Janusz Gajos: Trafiłem do aresztu za butelkę mleka
f
franc
gajos kłamie żadna straż nie zatrzymała by go za butelkę mleka,co najwyżej WSW czy patrol wojskowy ale dostałby ze 3 lub siedem dni zakazu opuszczania koszar lub kibel do sprzątania,oj nieładnie panie gajos nieładnie tak się chwalić a może skarga o odszkodowanie.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl