Od kiedy Marina Łuczenko dostała się pod opiekę menadżerki Dody, Mai Sablewskiej zrobiło się o niej głośno. Szkoda tylko, że w ten sposób. Jeden z kolorowych tygodników donosi, że Marina jest kapryśna i bezczelna.
Kiedyś w charakteryzatorni, siedząc obok Katarzyny Figury, wyraziła głośno opinię, że dziwi się, że producenci zapraszają takie… stare gwiazdy - czytamy w Twoim Imperium wypowiedź anonimowej informatorki pracującej przy Tańcu z gwiazdami.
Jeśli to prawda, faktycznie dziewczyna ma tupet. Szkoda tylko, że ten anonim nie wspomniał nic o reakcji Kasi Figury …

Wideo