Justyna Steczkowska zdradziła sekret swojej bajecznej figury
Justyna Steczkowska od dekad nie schodzi ze sceny. Ilekroć się pojawia, „dziewczyna szamana”, jak bywa nazywana wokalistka, wprawia fanów w zachwyt swoją świetną sylwetką i nieprzemijającą się urodą. Zdawać by się mogło, że to zasługa niemal magicznych mocy lub paktu z siłami nieczystymi.
Jaki jest sekret jej fantastycznej figury i urody? Okazuje się, że to nie tylko zasługa genów, zdradziła w jednym z wywiadów Justyna Steczkowska. W jej przypadku wbrew pozorom nie ma mowy o rygorystycznej diecie, jest za to regularna aktywność fizyczna i unika alkoholu.
Nie mam paktu z diabłem, wręcz trzymam się od niego z daleka. Jem wszystko, tylko po prostu ćwiczę. Gdy moi synowie albo mąż w weekend gotują, to oczywiście jakiś kilogram mi przybędzie, bo uwielbiam biesiadować z rodziną. Ale potem przychodzi poniedziałek, trzeba iść na ćwiczenia - przytacza jej wypowiedź dla Faktu serwis kobieta.gazeta.pl. - Zdrowie i dobra sylwetka potrzebne mi są w pracy. By być lekką to w ciągu tygodnia muszę się pilnować. Poza tym nie piję alkoholu, więc nie puchnę. Czasami pozwolę sobie na delikatne wino lub piwo bezalkoholowe - wyznała.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
