Podczas niedawno zakończonego 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w Konkursie Głównym zaprezentowano 17 filmów. Złote Lwy trafiły do "Cichej nocy" Piotra Domalewskiego, a Srebrnymi Lwami nagrodzony został film "Ptaki śpiewają w Kigali" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego.
Karolina Korwin-Piotrowska wskazuje, że polskie kino jest w świetnej formie. - Doczekaliśmy się momentu, że mamy ludzi bez kompleksów, utalentowanych, dla których nie ma granic - żadnych, przede wszystkim mentalnych i oni robią co chcą. Mówią międzynarodowym, fantastycznym językiem i są wszędzie słyszani i rozumieni - stwierdza dziennikarka.
Wkrótce do kin wejdzie kilka filmów, prezentowanych na festiwalu w Gdyni. Przed nami premiery m.in. "Zgody" Macieja Sobieszczańskiego, "Człowieka z magicznym pudełkiem" Bodo Koksa oraz "Najlepszego" Łukasza Palkowskiego.
