Agnieszka Kaczorowska i jej mąż Maciej Pela niedawno po raz pierwszy zostali rodzicami. Ich córka przyszła na świat 26 lipca 2019 roku. Aktorka podzieliła się radosną nowiną w mediach społecznościowych dwa dni później. Od tamtej pory fani zastanawiali się jakie imię otrzymała dziewczynka.
Po niespełna trzech tygodniach Kaczorowska zdecydowała się zdradzić tajemnicę. Jej córka ma na imię Emilia! Przy okazji aktorka zapowiedziała, że nie ma zamiaru pokazywać twarzy dziecka w Internecie. W trosce o bezpieczeństwo swojej pociechy rodzice zdecydowali, że zdjęcia dziewczynki zachowają do rodzinnego albumu. Para chce, by Emilka w przyszłości sama podjęła decyzję odnośnie publikowania własnego wizerunku w mediach społecznościowych. Gwiazda wyjaśniła swoje stanowisko w następujący sposób:
Długo o tym myśleliśmy i postanowiliśmy nie publikować jej zdjęć, na których udostępnimy jej wizerunek, czyli na których widoczna będzie jej twarzyczka. I nie dlatego że jest taka „moda”, jak niektórzy twierdzą, ale właśnie ze względu na bezpieczeństwo ❗️ Z jednej strony w sieci nikt nie jest anonimowy, ale z drugiej jest to przestrzeń w której nic nie ginie. To co się dzieje w czeluściach internetu jest naprawdę przerażajace, a ludzi ze złymi intencjami jest niestety niemało. Dodatkowo wychodzimy z założenia, że każdy człowiek ma wolność wyboru i sam powinien móc zdecydować czy chce dzielić się swoimi zdjęciami. I choć jesteśmy odpowiedzialni za naszą córeczkę, to nie możemy podjąć za nią tej decyzji.
Na podjęcie takiej decyzji z pewnością miały wpływ groźby, które Agnieszka Kaczorowska otrzymywała w ostatnich dniach. Pewien internauta wysyłał aktorce wulgarne wiadomości, a nawet życzył śmierci jej córce. Kaczorowska nie przeszła obok sprawy obojętnie i całą sytuację zgłosiła na policję.
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
