Marta ma 27 lat. Do programu zgłosiła się z mamą, Marzeną. Co mówi sama o sobie?
Jestem pomocna, wredna, miła, przyjacielska i pyskata. Opiekuńcza troskliwa, zaradna, szybko się denerwuję. Strasznie emocjonalna. Wulkan energii, bomba zegarowa. W każdej chwili mogę wybuchnąć.
Uczestniczka twierdzi, że wszystkie te cechy są zasługą jej ojca, który miał pochodzenie cygańskie. Dlaczego Marta zdecydowała się wziąć udział w "Kto poślubi mojego syna?"? - Chcę mieć konkretnego, jednego faceta, z którym mogę mieć dom, rodzinę, dzieci, ślub marzeń - wskazuje. Dodaje także, że jest bardzo wymagająca, dlatego trudno jej poznać kogoś, kto spełniałby wszystkie jej wymagania. W poszukiwaniach potrzebuje pomocy mamy. Czy znajdzie miłość swojego życia? Przekonamy się już wkrótce!
CZYTAJ TAKŻE:
