KONKURS "Gang Wiewióra"! Wygraj zestawy frisbi + gra!

Redakcja Telemagazyn
(fot. Monolith Films)
(fot. Monolith Films)
W związku z premierą kinową filmu "Gang Wiewióra" przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania są frisbi i gry planszowe!

4 lipca do kin wchodzi film Gang Wiewióra" (zobacz opis i zwiastun filmu tutaj) i w związku z tym przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania jest sześć zestawów frisbi + gra.

Co zrobić żeby wygrać?

Wystarczy
zarejestrować się


w naszym serwisie i w komentarzu pod tym tekstem wypełnić zadanie konkursowe:

Napisz,
Jaka jest Twoja ulubiona bajka? Odpowiedź uzasadnij.

Na odpowiedzi czekamy od 03.07.2014 r. od godziny 16:00 do 13.07.2014 r. do godziny 23:59:59. Odpowiedzi osób niezarejestrowanych w serwisie nie będą brały udziału w konkursie.

Autorzy sześciu najciekawszych odpowiedzi otrzymają jeden z zestawów:
- 2 x frisbi + gra Granna Hej to moja ryba
- 2 x frisbi + gra Granna Łap psiaka
- 2 x frisbi + gra Granna Wilki i owce

Szczegółowy regulamin konkursu znajduje się tutaj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 48

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
leoniu@...
5. WALL-E. Na przyszłość. Ktoś kiedyś napisał o Robinsonie Crusoe - że jest to książka, która uczy człowieka walki z samotnością. Nigdy nie lubiłam Robinsona, ani nie rozumiałam jego fenomenu, choć znam tę książkę całkiem nieźle. Gdyby we współczesności szukać wzorca walki z samotnością to WALL-E zająłby pierwsze miejsce. I co z tego, że nie jest człowiekiem. Cytując klasyka - najbardziej samotnym jest się wśród ludzi... 4. PINOKIO. Ma aspekty co prawda dość brutalne (klatka, zamknięcie we wnętrzu ryby - absolutnie nie jestem pewna, czy to wieloryb, czy coś innego), ale dobrze pokazuje ta bajka rzeczy ważne w relacjach społecznych. Nie kłamać. Mówić co się robi. Nie ufać obcym (niestety). Być dobrym - bo mimo wszystko warto. Nie wiem, czyje to jest bardziej bogactwo - Disneya czy Collodiego, ale są w tej bajce prawdy ponadczasowe. 3. MERIDA WALECZNA - podoba mi się feministyczny wydźwięk tej bajki. Jest dziewczyna, jest królestwo i jest wydźwięk przeciw patriarchalnemu wzorcowi, co mnie cieszy, bo Disney jednak celował w takich klasycznych kliszach. A tu nagle: bunt!!! Nie ma być ślubu. Ba, damy radę bez faceta. No i mama z kompleksami... Zastanawia mnie masa kompleksów owej matki, Freud pewnie miałby dużo do powiedzenia, ale... Zamykając rozważania - film niezły i z moimi - feministycznymi - poglądami poprawny absolutnie. 2. ŚWINKA PEPPA. Zakładam, że to podchodzi pod animację. Lubię tę bajkę. Po pierwsze jest zrozumiała dwa dwulatki. Po drugie - problemy poruszane: pani Królik w ciąży, relacje rodzinne: mama-tata-dziadkowie, pojawienie się dziecka w rodzinie, relacje między rówieśnikami (konflikt z Suzy Owcą), kwestia pracy rodziców, kwestia równouprawnienia - jak widać wyżej: rzecz dla mnie ważna... Ładny język (a w wersji angielskiej czy francuskiej perfekcyjny akcent)... To wszystko powoduje, że lubię te animacje oglądać z moim dzieckiem. Nie nudzą, bawią i są po angielsku urocze. W podobnych klimatach zresztą jest MAŁE KRÓLESTWO BENA I HOLLY, ale moja Jagienka jest jeszcze na nie po prostu za mała... 1. BAMBI. Pierwszy film mojego dziecka. Z dubbingiem tym bardzo starym. Delikatne piosenki - mała przy nich tańczyła. Powolna akcja, bez błysków, przejść, nagłych zmian. Nie lubię tego w filmach. Świetny dubbing - króluje w nim poprawna polszczyzna i bardzo ładny akcent - dobre, zwłaszcza, kiedy bobas uczy się mówić. Masa zwierzaków do poznania, takich absolutnie pozytywnych... Cała historia jest po prostu banalnie dobra. Nie zła - choć tyle się pisze o banalności zła. Ta jest pozytywna. Moja córka oglądała tę bajkę pasjami i to jest dla mnie najlepsza rekomendacja, choć oglądała ją tyle razy, że znam ją prawie na pamięć.
07jerzyk@...
Piosenka, która urzeka od lat, wycisza i przenosi w zaczarowany świat dzieciństwa: "Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci..." Tak, tak, Miś Uszatek to zdecydowanie moja ulubiona bajka - przygody pluszowego niedźwiadka zachwycały, gdy byłem dzieckiem, a dziś, gdy jestem tatą sprawiają, że nie mogę się nie uśmiechnąć i to z tą cudowną pewnością, że moja Córka ogląda DOBRĄ bajkę :-)
E
EwelinaAnyz
Zapytałam dziś jego małego jaka jest jego ulubiona bajka i odpowiedział że, Scooby-Doo ! Bardzo interesują go zagadki i uwielbia zgadywać kto dokonał zbrodni. Bajka ta w moich młodszych latach również przewijała się przez nasze dzieciństwo. Razem z bratem co niedziele obowiązkowo oglądaliśmy Scoobie`go. Kiedy mama krzątała się w kuchni przygotowując obiad. Mam nadzieję że, dzięki tej bajce mój mały nauczy się co znaczy prawdziwa przyjazn i że w każdej sytuacji znajdzie dobrą radę i rozwiązanie. Najcu[wulgaryzm]jsze jest patrzeć co wieczór jak mój mały tuli się do maskotkip ieska Scoobiego czekając na kolejny odcinek !
E
EwelinaAnyz
Zapytałam dziś jego małego jaka jest jego ulubiona bajka i odpowiedział że, Scooby-Doo ! Bardzo interesują go zagadki i uwielbia zgadywać kto dokonał zbrodni. Bajka ta w moich młodszych latach również przewijała się przez nasze dzieciństwo. Razem z bratem co niedziele obowiązkowo oglądaliśmy Scoobie`go. Kiedy mama krzątała się w kuchni przygotowując obiad. Mam nadzieję że, dzięki tej bajce mój mały nauczy się co znaczy prawdziwa przyjazn i że w każdej sytuacji znajdzie dobrą radę i rozwiązanie. Najcu[wulgaryzm]jsze jest patrzeć co wieczór jak mój mały tuli się do maskotkip ieska Scoobiego czekając na kolejny odcinek !
M
Magda Z.
Zawsze nieśmiertelny.... "Hercules" Disney'a. Idealne piosenki i kupa śmiechu to esencja tej bajki. Nie tylko kojarzy w mi się z seansami w rodzinnym gronie, ale też zabawami w udawanie postaci z bajki. HERKULES RULEZ!
s
sikorka1111@...
Może dlatego, że kierowca ze mnie słabiutki lubię oglądać "Auta". Fajna, wesoła ale i dydaktyczna bajka dla małych i dużych. ZygZak, Złomek i Luigi potrafią poprawić nastrój każdemu. A gdy oglądamy ją wspólnie z rodzinką, dzieciaki zamieniają się w aniołki. Dzięki czemu mogę trochę odetchnąć od bójek, kłótni i awantur o zabawki.
p
promyczekk@...
Bolek i Lolek to bajka ponadczasowa a przede wszystkim nasza polska! Oglądałam ją z zapałem i moje maluchy też nie są obojętne na żarty i psoty tych radosnych, pomysłowych Łobuziaków (Bolka i Lolka). Jak tak patrzę na tą bajkę to widzę w niej moich dwóch synków czyli normalnych małych chłopców, którym w głowie psoty, poznawanie świata i zabawa. Bajka realistyczna, pozbawiona przemocy (no chyba że bracia sobie dokuczają jak to w życiu bywa :)) i uczy ciekawości świata.
l
lestat060606@...
Moja ulubiona bajka Zakochany Kundel stara ale dobra bajka szkoda że tak rzadko puszczana dla dzieci w telewizji.
i
iga_st@...
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa jest "Piękna i bestia". Jest to wzruszająca historia o miłości, zaczarowanej róży i pokonywaniu przeciwności losu. Głowna bohaterka Bella, jest dobrą córką i siostrą, która nie zawahała się pomóc rodzinie. Jej odwaga i empatia doprowadziły w finale do zdjęcia klątwy z ukochanego. Bajka jest ciekawa, pełna zwrotów akcji i magii. Chętnie przybliżam ją teraz mojemu synkowi, ponieważ wciąż są aktualne i wartościowe.
r
renyya@...
„Czerwony kapturek” moja ulubiona z uwagi nie tyle na czarującą dziewczynkę w tytułowym kapturku, a wilka. Biedny kudłacz skończył najgorzej z całego bajkowego towarzystwa. Myślał, że taki jest sprytny, zakręci się odpowiednio, a tu masz babo placek, załatwił go leśniczy. Zastanawiałam się, gdzie on mógł pomieścić Czerwonego kapturka, no tu jeszcze mogę zrozumieć, mała dziewuszka, ale babcia? Babcia to już kawał kobity w lesie chowanej, na dodatek regularnie dokarmianej przysmakami, więc wagę swoją mieć musiała…Moja babcia mi tłumaczyła, że wilk miał podwójny żołądek i upchał babinkę do tego drugiego :) Po przeczytaniu bajki zawsze śmiałyśmy się z moją babcią, że z uwagi na naszą pulchność, nawet podwójny żołądek wilkowi by nie pomógł :)
g
gusiol1@...
Moja ulubiona bajka to "Świat według Ludwiczka". Bajka opowiada o perypetiach małego chłopca który jest już "nastym" dzieckiem w rodzinie. Pokazuje jego kłopoty, rozterki, problemy. Przy tym wszystkim jest to Ludwiczek w wieku szkolnym, otyły chłopiec zmagający się z problemami w szkole oraz na podwórku. Ludi zawsze może liczyć na swoich przyjaciół z którymi przeżywa przygody które mogą spotkać każdego z nas. Najważniejszymi wartościami w tej bajce jest rodzina, tak rodzina której zawsze mu zazdrościłem, kochający rodzice którzy o nich dbają. Tata Andy Anderson weteran wojenny oraz Mama Ora która o nich dba, rozpieszcza ich i zawsze służy dla nich pomocną dłonią. Jest to bajka którą powinno zobaczyć każde dziecko... nie ma w niej negatywnych wartości - same pozytywne! polecam...
P
Piotr B
Gdy świat poznaje Dora, nie przepędzam córki sprzed telewizora, bo jak tu wyrażać narzekania i pomruki, jeśli to 20 czystej zabawy i nauki. Córka uwielbia Dorę i jej przygody, mimo że w jej klasie już to wyszło z mody. Nieczuła na trendy, wierna Dorze coraz więcej po angielsku powiedzieć może. Na dodatek jej młodszy braciszek, co pierwsze słowa wypowiada, z jeszcze większą radością przed telewizorem z siostrą zasiada. I patrzy jak zahipnotyzowany, czy z pomocą Butka Dora się z zadaniem znów upora by zakrzyknąć "Yes, we did it! Udało się, udało" - tak się malcu podobało. Nawet się dziwią pobliscy sąsiedzi, że maluch tak spokojnie przy Dorze siedzi, bo normalnie z niego urwis niespotykany, wszędzie go pełno, spokoju nie mamy! Córka z tego dla Dory uwielbienia, ograniczyła swoje Bożenarodzeniowe życzenia do jednego ograniczyła i lalkę Dory, która tańczy sobie wymarzyła. A my jako pomocnicy Świętego Mikołaja wyboru nie mieliśmy. I tak największą córki przyjaciółkę do domu zaprosiliśmy.
K
Kinguliczita
Moją ulubioną bajką są Flinstonowie. Gdy parę lat temu ich oglądałam przenosili mnie do swojego świata. Czułam się jakbym żyła ich erze. Z siostrami, kuzynkami i kuzynami bawiłam się w Flinstonów i Rubble’ów. Zazwyczaj udawałam małą Pebbles ponieważ jestem najmłodsza, moja siostra Welme bo jest najstarsza a druga Betty bo najbardziej ją lubiła. Moim ulubionym bohaterem był Bamm-Bamm ponieważ był bardzo silny i opiekował się Pebbles. Oczywiście bardzo lubiałam też Dino bo był niezwykle słodki. Gdy na urodziny dostałam pieska to też nazwałam go Dino. Czasami gdy przerzucam programy w telewizorze i zobaczę że na którymś programie lecą Flinstonowie to pogłaśniam i oglądam moją ulubioną bajkę.
g
galoszy@...
Razem z mężem jesteśmy na etapie wielowielowielokrotnego czytania bajek i moją ulubioną obecnie jest Kubuś Puchatek i przyjaciele. Miś o bardzo małym rozumku bawi mnie do łez, rozbrykany Tygrysek wraz z Maleństwem są dla mnie dawcą pozytywnej energii a zapominalski Kłapouchy, który często gubi swój ogon przypomina mi, że nikt nie jest idealny, ale prawdziwa akceptacja polega na akceptowaniu również naszych wad. Do tego za każdym razem gdy czytam czy oglądam przygody Kubusia Puchatka jestem pełna podziwu dla talentu p. Ireny Tuwim, która swoim przekładem Kubusia Puchatka już na stałe wprowadziła do języka polskiego takie zwroty jak "małe co nieco" czy "to co tygrysy lubią najbardziej." :)
j
jaroslawn@...
Smurfy to najlepsza dobranocka Wie o tym, nawet posłanka Grodzka Niebieskie stworki nas rozśmieszają Bo bardzo wiele gracji w sobie mają Niektóre z nich są pracowite Inne nieco bardziej chorowite Gargamel to ich śmiertelny wróg Nie musisz nawet wyć w żaden róg Kotka ma złośliwego I strasznie humorzastego Choć przygód mają Smurfy mnóstwo To wierzą w swoje smurfne bóstwo W lasku spokojnie sobie żyją I noskami w ziemi wciąż ryją Laluś lustro ma zabawne Bo jest ono starodawne Mądrala nos swój wszędzie wkłada I innymi dookoła siebie włada Smurfetka urodą onieśmiela I chłopców sobie wybiera Ciamajda to Smurf mój ulubiony Ktoś w typie sławnej Fiony Urodą co prawda nie powala Ale przecież to nie lala Pracuś orać nie przestaje Lecz Smurfom dużo z siebie daje Kocham tę bajkę niesamowicie Dbając o ich figurki pieczołowicie Albowiem gadżetów mam całą masę By zachować Smurfów klasę
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn