Adrianna Eisenbach do polskiego show-biznesu przebiła się za sprawą programu "Królowe życia". Choć w samym programie gościła krótko, zdobyła popularność i utrzymuje duże zainteresowanie swoją osobą. Adriannę można śmiało określić jako jedną z najbarwniejszych uczestniczek tego programu - a to między innymi za sprawą tatuaży, które pokrywają niemalże całe jej ciało, włącznie z twarzą.
Zdobyta popularność najwyraźniej bardzo pasuje "Królowej życia", chętnie dzielącej się w sieci swoim życiem. Pokazywała między innymi, jak za pomocą lasera na stałe usuwa jeden z wielu tatuaży na twarzy. Internatów ciekawiło jednak, jakby wyglądała kompletnie pozbawiona tatuaży, a ich ciekawość "Królowa życia" oczywiście zaspokoiła. Adrianna Eisenbach za pomocą wielu warstw podkładu pokazała, jak wyglądałaby jej twarz bez wykonanych igłą i tuszem "rysunków".
"Królowa życia" pozdrawia z Egiptu
Obecnie ciesząca się niesłabnącym zainteresowaniem "Królowa życia" postanowiła podzielić się z obserwującymi swoim szczęściem na polu miłosnym, zasypując ich zdjęciami z kraju cieplejszego niż Polska obecnie. Adrianna Eisenbach, która przed zimową aurą postanowiła uciec do Egiptu, pochwaliła się zdjęciami z wyjazdu ze swoim młodszym partnerem. Jak widać, różnica wieku zainteresowanym nie przeszkadza, gdyż łączy ich podobny gust do mody, pasja do tatuaży oraz miłość do siebie i życia, a także - wyższych temperatur niż aktualnie odczuwane w kraju nad Wisłą.
Źródło: Dzień DobryTVN/x-news
