Nowe szaty cesarzowej będą dostępne dla każdego?
Niekoronowana władczyni polskiej rozrywki telewizyjnej, Magda Gessler, pragnie zabłysnąć w nowej roli. Nie zamierza poprzestać na gotowaniu w "Kuchennych rewolucjach" i malowaniu. W kolejnym zajęciu, które pewnie będzie równie dochodowe, jak dotychczasowe biznesy, pragnie wypromować swój styl ubierania się do stworzenia linii ubrań sygnowanych swoim nazwiskiem.
Wciąż skupiam się na działalności swoich flagowych lokali, restauracji i cukierni. Zaczęłam się też zajmować stylizacją, modą i całym w ogóle programem robienia rzeczy - ubrań, które będą firmowane przeze mnie i które będą stylizowane przeze mnie - powiedziała restauratorka i fashionistka podczas wirtualnych targów pracy.
Magda Gessler przyznaje, że pracuje nad tym pomysłem cały czas. Dowiemy się o nim więcej, kiedy będzie pewna, że ze wszystkich propozycji ubrań jest zadowolona.
Magda Gessler chwali się, że na co dzień nie korzysta z porad żadnego stylisty. Wszystkie jej kreacje są więc emanacją dzikości serca. Symbolem jej indywidualności i wiary w wolność jednostki, parafrazując słynne słowa Sailora Ripleya (Nicolas Cage w filmie Davida Lyncha). A wy jak sądzicie? Czy kreacje a la wróżka z cygańskiego taboru będą hitem, czy kitem?
