W bajce zły wpływ na dzieci ma mieć oczywiście wilk, który notorycznie palił papierosy i pił alkohol. Zgodnie z nową ustawą, sceny z piciem alkoholu, paleniem papierosów, czy narkotykami mogą być pokazywane dopiero po godzinie 23.
"Wilk i zając" wzbudza wiele kontrowersji. Z jednej strony nikt nie chce łamać prawa, z drugiej zaś bajka jest już klasykiem, a wilk jest negatywnym bohaterem i nikt nie chce się z nim identyfikować.
- Dzieci rozumieją, że prezentuje przypadki złego zachowania. Nie możemy zakazać emisji bajek, w których obecne są negatywne postacie, ponieważ dziecko będzie miało jednostronną świadomość. Z drugiej strony, jeśli dobrzy bohaterowie palą, to jest to raczej niewłaściwe - przytoczył słowa Anny Portnowej, głównego psychiatry dziecięcego miasta Moskwy, tvn24.pl.
Decyzja w sprawie bajki jeszcze nie została podjęta.

Wideo