Lądowanie na rzece Hudson

Brace for Impact,

W styczniu 2009 r. amerykański samolot musiał wodować na rzece Hudson. Na szczęście nikt nie zginął. O wydarzeniu opowiadają pasażerowie i ratownicy. Film ukazuje przebieg akcji ratunkowej.

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Lądowanie na rzece Hudson w telewizji

Opis programu

Mroźne popołudnie 15 stycznia 2009, godzina 15:26. Lot US Airways 1549 z Nowego Yorku do Seattle. Pasażerowie zapinają pasy i Airbus A320-214 startuje z pasa nowojorskiego lotniska LaGuardia. O 15:31, sześć minut po starcie, silniki przestają działać. 150 pasażerów i 6 członków załogi słyszy głuchy trzask, a potem przerażającą ciszę. Samolot traci wysokość i dla wszystkich staje się powoli jasne, że od śmierci w roztrzaskanej maszynie może uratować ich tylko cud. Kapitanem i pilotem sterującym jest Chesley Sullenberger, dawniej pilot wojskowy, absolwent prestiżowej szkoły lotniczej United States Air Force Academy i pilot myśliwców. Dostaje on przerażającą informację z wieży kontrolnej: silniki zostały uszkodzone w wyniku zderzenia z ptakami. Chesley zdaje sobie sprawę, że znalazł się w krytycznej sytuacji. Kontroler lotów kieruje stale opadającą maszynę na lotnisko Teterboro w sąsiadującym z Nowym Jorkiem stanie New Jersey. Sullenberger doskonale wie, że nie zdąży już dolecieć i wraz z drugim pilotem decyduje się na szaleńczy wyczyn: lądowanie awaryjne na nieoblodzonym kawałku rzeki Hudson w samym sercu Nowego Jorku. Wybiera miejsce, w którym nie grozi mu zderzenie z mostem. Ostatnie słowa pilota, które wszyscy pasażerowie lotu 1549 zapamiętają do końca życia, brzmią: "Brace for impact" (tłum. skulić się przed uderzeniem). Samolot przygotowuje się do awaryjnego lądowania i przelatuje nad Manhattanem. Serca setek tysięcy nowojorczyków zamierają: wszyscy mają jeszcze w pamięci potworne zamachy z 11 września sprzed niespełna 8 lat, a znowu nad centrum miasta pojawia się złowieszczy cień olbrzymiej maszyny. Czas na chwilę się zatrzymuje. W tym samym czasie pilot desperacko walczy o jak najlepsze podejście do wodowania na pełnej statków ruchliwej rzece. Tysiącom ludzi ukazuje się niezwykły widok: olbrzymia maszyna uderza o taflę wody, ale cudem nadal utrzymuje się na powierzchni. Obecne na rzece promy i holowniki rozpoczynają akcję ratunkową.