Henryk Talar odchodzi z "Leśniczówki" - Karcz popełni samobójstwo!
Bogdan Karcz znika z Leśniczówki! Senior rodu zginie w tragicznych okolicznościach. Najpierw umówi się na rozmowę z Kasią (Jolanta Fraszyńska). Powie jej, że to on zabił jej ojca, choć Ruszczycówna nie będzie chciała w to uwierzyć. Wyjdzie z budynku roztrzęsiona, ale po chwili tam wróci. Do stajni wbiegnie też Janusz (Przemysław Bluszcz). Wtedy padnie strzał - Karcz popełni samobójstwo na oczach Kasi i Janusza! Potem o śmierć Karcza zostanie oskarżona Ruszczycówna i zostanie aresztowana...
Henryk Talar ostro o swojej postaci
Okazuje się, że nie jest to pomysł scenarzystów, a samego aktora. Henryk Talar przyznał w rozmowie z "Tele Tygodniem", że to on postanowił pożegnać się z rolą. Ostro opowiedział o tym, co mu się nie podobało.
Jako aktor jestem panienką do wynajęcia, jednak są granice takiego poddaństwa. Walory artystyczne nie mogą być związane z uległością albo uczestniczeniem w przetargach. Do znudzenia powtarzam, że aktor nie jest kukiełką do nakręcania. Dlatego, kiedy okazało się, że moja postać zaczyna mówić słowa, pod którymi jako odpowiedzialny aktor nie mogę się podpisać, postanowiłem nie przedłużać umowy. Pretensji do siebie za to nie mam. Jestem na tym etapie, że nic obcego nie przeflancuję na mój teren. Ostatni odcinek z Karczem, w którym mój bohater popełnia samobójstwo, nagraliśmy w ubiegłym roku. Ekipa serialu pięknie mnie pożegnała, za co bardzo dziękuję.
