"Love Island. Wyspa miłości 3" odcinek 13. - co się wydarzyło?
"Love Island. Wyspa miłości 3" odcinek 13.
Po odejściu Oli i Jeremiasza w 12. odcinku "Love Island. Wyspa miłości 3" w willi zapanowała grobowa atmosfera. Islanderzy nie mogli pogodzić się z decyzją widzów. -Nie jestem gotowa na to, że jej nie będzie, to się wydarzyło tak szybko - mówiła zapłakana Ola, która pożegnała dziś swoją imienniczkę.
-To nie było fair - przyznał Mateusz, który zarzucał Dawidowi, że "śpi plecami" do Oli. Czyżby sugerował, że to właśnie oni powinni odpaść? Między chłopakami wywiązała się kłótnia. -To wyjaśnił nam wszystkim, jak powinniśmy spać - dopytywał Dawid.
To nie był koniec wrażeń tego wieczoru. Próg willi ponownie przekroczyła Karolina Gilon, która zaprosiła wszystkich do Kręgu Ognia. Islanderzy mieli wskazać kolejną parę, która ma najmniejsze szanse na miłość - wybrali Aleksandrę i Dawida, którzy dostali 30 minut na opuszczenie willi. -Tutaj w programie trzeba działać szybko - ocenił Mateusz.
Śniadanie w okrojonym gronie zmusiło Islandersów do refleksji. Maciej zaprosił na śniadanie Angelę. Chłopak znowu dał Ani powody do zazdrości. -Podoba mi się twoja wrażliwość, ta delikatność - wyznał, próbując wyciągnąć z koleżanki jak najwięcej. Mateusz powiedział, że woli rozwijać relację z Caroline - ta mu jednak nie ufa. "Kręci na dwa baty* - oceniła.
Po śniadaniu przyszedł czas na odrobinę rozrywki. Panowie walczyli o tytuł mistera budowy. Po zabawie Stella i Piotr odbyli szczerą rozmowę. Waleria miała dziś powody do niepokoju - Piotr poszedł na randkę w ciemno z "aniołkiem". Kto nim będzie?
Tego dowiemy się w kolejnym odcinku!
