„Love Island. Wyspa miłości 8” odcinek 24. - co się wydarzyło?
Zasady programu są nieubłagane. Singielki z Casa Amor musiały zdecydować, który z chłopaków nie ma szans na znalezienie miłości w programie i powinien odpaść. Po dwa głosy otrzymali Bartek R. i Bartek S. Decydujący był wybór Karoliny. - To nie jest nic osobistego - zaczęła Islanderka. - Po prostu obserwując, jak się do wszystkiego zabiera, widać, że to jest krzywdzące dla pozostałych dziewczyn. Przepraszam, uważam, że ten program nie jest dla ciebie - zwróciła się do strażaka. - Bartek, masz trzydzieści minut na opuszczenie Casa Amor - powiedziała prowadząca. - Wierzę w to, że poznasz swoją drugą połówkę - dodała.
- Odkąd usłyszałam o Casa Amor, wiedziałam, że to będzie test naszej relacji. Ona była bardzo miła i przyjemna, ale oczekuję czegoś innego. Czułam się przy Bartku sobą, ale tylko po części - opowiedziała „Lori” dziewczynom w willi. - Jestem w szoku. Próbuję ją wspierać, widzę, że to dla niej ciężka sytuacja - oceniła Weronika. Czy Islanderka da teraz szansę Kubie? - On nie był powodem mojej wiadomości do Bartka, ale wpłynął na decyzję - stwierdziła „Lori”.
Konflikt między Islanderkami zawisł w powietrzu. Dziewczyną, która rozpłakała się po odejściu Bartka S., bo liczyła na relację z nim, okazała się Nicola! - Jest mi przykro, że na niego zagłosowałaś - powiedziała Karolinie. - Najpierw zabrała mi Rafała swoim wejściem, a teraz usunęła osobę, która również była mi bliska - żaliła się. - Każdy inny z panów dawał od siebie dużo więcej - broniła się Karolina. - To nie tak, że odpuszczam, ale troszkę nie potrafię się odnaleźć... - przyznała.
„Właśnie zostałaś singielką” dostała SMS „Lori”. - Zabolało mnie w brzuszku, ale nie wiem dlaczego - stwierdziła dziewczyna. - Nie mam pojęcia, co czuć - dodała, a Weronika i Jaqueline zastanawiały się, czy taka wiadomość oznacza, że Bartek S. został wyeliminowany z programu, odszedł sam, czy poznał kogoś nowego...
Sofi czy Oliwka? - Nie doświadczyłem nigdy w życiu, żeby być tak niezdecydowanym - przyznał Adam. Chłopak zaprosił obie dziewczyny do wieczornej zabawy, podczas której zadał mnóstwo pytań. Tylko czy cokolwiek rozjaśniło mu się w głowie, kiedy już wie, co panie uważają za swoje największe osiągnięcia i w kim widzą autorytet?
Po powrocie dziewczyny do programu Rafał wydawał się najszczęśliwszym chłopakiem w Casa Amor. A jednak między nim a Karoliną zaczęły pojawiać się lekkie zgrzyty. - Zaczynam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak - wyznała dziewczyna Arminowi. Jej zdaniem partner nie potrafi pogodzić się z tym, że przed jego pojawieniem się była w innych relacjach. - Czuję się, jakby mnie karał - poskarżyła się. - Liczył na to, że wejdzie tutaj i każda się na niego rzuci - stwierdziła.
„Co się miało wydarzyć w Casa Amor, już się wydarzyło. Czas oddać klucze do recepcji” - odczytali wiadomość uczestnicy. Taki SMS oznaczał jedno. Muszą zapaść decyzje, kto z kim chce budować relację i dotrzeć razem do finału 8. edycji randkowego reality show. Zamknięcie drugiej willi to także dla niektórych moment nieuniknionych pożegnań...
- Sama jestem ciekawa, co poczuję, jak go zobaczę - stwierdziła o Bartku Jaqueline. - Casa Amor pokazała mi, gdzie jest moje miejsce - ocenił Armin. - Pojawiają się wątpliwości... - nie ukrywała Laura. - Reakcje po moim powrocie będą interesujące - prowokował Adam. - Przyszedłem po miłość i jest cień nadziei, żebym mógł w willi rozwijać zdrową relację - zakładał Albert. Wyspiątkami targały skrajne emocje. Tylko co do jednego byli zgodni: muszą spodziewać się niespodziewanego.
„Love Island. Wyspa miłości 8” odcinek 24. Islanderki wybrał...
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
