Związek Maćka i Oliwii z "Love Island. Wyspa miłości" to jedna z najbardziej burzliwych relacji w polskim show-biznesie. Ich uczucie narodziło się na planie show Polsatu. Podczas pobytu w Hiszpanii stale jednak się kłócili. Ostatecznie nie udało się przezwyciężyć kolejnego kryzysu i niedługo po powrocie do Polski rozstali się.
Informacja ta zelektryzowała fanów programu Polsatu, którzy byli jednak wobec swoich ulubieńców bardzo podejrzliwi. Mieli rację, bo jak wyjawił niedawno Maciej, po rozstaniu wciąż się spotykali, ale na prośbę dziewczyny ukrywali swój związek.
Wylewność Maćka zaowocowała również screenem jego rozmowy z byłym partnerem Oliwii, który twierdzi, że jest jej sponsorem.
Wybaczcie, że dodaję zdjęcia z pobytu z Warszawy, ale napisał do mnie Artur z Londynu. Ten wiekowy przyjaciel Oliwii. Napisał, że bawię się w Warszawie za jego pieniądze, i że dziękuje mi za pomoc Oliwii w przeprowadzce. Teraz już wiem, dlaczego Oliwia powiedziała, że chce spróbować od nowa, ale żeby ludzie nie wiedzieli o tym... Napisał, że ukróci jej gotówkę za to, że wysłała mu te zdjęcia z hotelu. Nie wiem już, co o tym myśleć. Wierzyć mu? Chciała, żebyśmy się spotkali po cichu, żeby on nie wiedział. Bo pieniążki zabierze... Ojej... - napisał Maciek.
Po wycieku tych rewelacji, Oliwia zamieściła w mediach społecznościowych taki oto wpis:
Nie chcę komentować tej sytuacji, bo musiałabym tu źle mówić o osobie, którą niestety nadal kocham. Ostatnim razem obiecałam moim przyjaciołom i rodzinie, którzy widzieli co się dzieje, że już nigdy do niego nie wrócę. Dałam się nabrać po raz kolejny na to, że tym razem będzie inaczej i … no nie było. Tym razem obiecuje to Wam. Jest mi wstyd za samą siebie, że tkwiłam w tak toksycznej i patologicznej relacji. Żadna kobieta nie powinna dawać się tak traktować, a wiem po waszych wiadomościach, że jak wiele z nas nie potrafi odejść. No to ja będę pierwsza i z tą odpowiedzialnością bycia przykładem będą silniejsza. - napisała Oliwia.
Uczestniczka "Love Island. Wyspa miłości" na koniec odniosła się też do ostatnich oskarżeń Maćka:
P.S. Nie jestem prostytutką i nigdy nie byłam
