Po swoim cudownym ocaleniu "Lucyfer" zadebiutuje na Netflixie. Okazuje się, że prace nad 4. sezonem już trwają, a scenarzyści wyjawili tytuł pierwszego odcinka. Z tych kilku słów można dużo wywnioskować!
Clifhfanger, którym zakończył się 3. sezon "Lucyfera", sprawił, że widzowie z niecierpliwością czekają na kolejne odcinki. Chloe zobaczyła wreszcie prawdziwe oblicze samego diabła, jednak nie wiemy jeszcze, co z tego wyniknie ani jak wpłynie to na relacje między parą detektywów.
Scenarzyści serialu zdradzili, że 1. odcinek nowego sezonu będzie nosił tytuł "Everything's Ok". W przypadku "Lucyfera" tytuł odcinka jest zazwyczaj zaczerpnięty z jednego z dialogów w odcinków. Czy to sam Lucyfer spróbuje uspokoić Chloe i zapewnić ją, że "wszystko jest w porządku"? A może to ona zwróci się z tymi słowami do swojego partnera? Odpowiedzi przyniesie premiera 4. sezonu!
O serialu "Lucyfer":
Tytułowy bohater, piekielnie przystojny Lucifer Mornigstar (Tom Ellis), postanowił opuścić swoje podziemia i wyjechać do słonecznego Los Angeles. To właśnie tam emerytowany władca piekieł otwiera najmodniejszy nocny klub w mieście. Otoczony pięknymi kobietami, spełnia wszystkie swoje zachcianki i pragnienia. Tę beztroskę zakłóca morderstwo, którego świadkiem jest Lucyfer. Decyduje się on rozpocząć własne śledztwo w tej sprawie. W ten sposób poznaje młodą Chloe Decker. Wraz z panią detektyw rusza tropem kolejnych kryminalnych zagadek. "Lucyfer" to serialowa adaptacja komiksu pod tym samym tytułem. Autorami oryginału są Neil Gaiman i Sam Kieth. Powstały trzy sezonu, a w maju stacja FOX oficjalnie ogłosiła zaprzestanie produkcji. "Lucyfer" został jednak przejęty przez Netflixa. Seria o losach piekielnie przystojnego Lucyfera była nominowana do nagrody Saturna w kategorii "Najlepszy telewizyjny serial fantasy".
