Katarzyna Cichopek i jej rytuały
Gwiazda serialu "M jak miłość" właśnie wróciła z wakacji na Dominikanie, gdzie podreperowywała siły razem z rodziną. Powróciła tym samym do codziennych aktywności, które sprowadzają się m.in. do codziennego publikowania postów na Instagramie i reklamowania w nich najróżniejszych produktów i marek, od kremów na suche pięty i - podobno - podróbek perfum po warzywa i owoce. Niewątpliwie jest to dochodowe i zapewnia wyjazdy w różne strony świata kilka razy do roku, ale nie wszystkim to się podoba. Oto kilka komentarzy zawiedzionych tym procederem internautów:
Faktycznie tablica reklamowa, tylko gdyby reklamowane produkty nie były taką tandetą… Kluczem w tym wszystkim jest umiar i selekcja, której Pani nie potrafi robić.
Jejku, lubię tę kobitę, ale profil fajnej osoby zamienił się w profil reklamowy.
Pani to już wszystko reklamuje. Taki trochę słup reklamowy.
Aktorka reklamuje także stroje do ćwiczeń, choć czyni to niezwykle rzadko. Zrobiła to wczoraj (27 kwietnia) i pożałowała. Skąd takie odczucie? Gwiazda szybko usunęła fotografie ze swojego profilu. Dziś ich już nie zobaczycie. Wyglądała na nich wyjątkowo niekorzystnie, a to za sprawą - tak się wydaje - niskiej jakości tkaniny strojów, z której je wykonano. Gdyby nie to, prawdopodobnie zgrabna i atrakcyjna Katarzyna Cichopek i dziś cieszyłaby w nich oko swoich fanów. Istnieją jednak pewne szczegóły anatomiczne, których nie warto podkreślać. Nie powinno się też robić zdjęć dolnej partii ciała w spoczynku z żabiej perspektywy. Wówczas podkreśla się uda, które tak wyeksponowane, sprawiają wrażenie monstrualnych. Takie lansowanie marki strojów przez Cichopek stało się ich antyreklamą.
Zdjęcia są potwierdzeniem udanych wakacji - widać fałdki i zaokrąglony brzuszek aktorki, których jeszcze niecałe dwa miesiące temu nie było.
Dodajmy jeszcze, że Cichopek połączyła reklamę strojów z promocją tzw. rytuałów tybetańskich, które podobno "pomagają odblokować czakry (...) Są nieskomplikowane, zajmujące niewiele czasu, dobre na wszystko – tak zachwalają ci, którzy wykonują je regularnie. Redukują stres, dają energię na cały dzień, pozwalają zachować młodość i zdrowie" (Zwierciadło.pl).
Mamy nadzieję, że rytuały pomagają aktorce w redukcji stresu, jakim jest życie pod ciągłym obstrzałem aparatów i krytyki pod każdym kątem. Pozdrawiamy panią Katarzynę i życzymy dużo wytrwałości!
