M jak miłość Odcinek 1751

Streszczenie odcinka

1751Kisielowa donosi Marii i Barbarze, że mają nową sąsiadkę - milionerkę. Okazuje się, że to klientka, u której Bartek projektuje ogród: Dorota Kawecka. Spotkanie Lisieckiego z kobietą nie jest jednak udane, bo chłopak przychodzi do pracy na kacu i popełnia błędy. Bartka odwiedza Beata - razem ze swoją babcią Anielą - kolejny raz namawiając, by jednak walczył z żoną o prawo do opieki nad Kalinką. Po rozmowie z Barbarą Lisiecki mobilizuje się i pakuje rzeczy Uli, gotów zacząć w Grabinie nowy rozdział życia. U Rogowskich trwa cichy konflikt - przez pracę Artura w Warszawie, na którą Maria wciąż nie chce się zgodzić. Kalinowska dolewa oliwy do ognia, sugerując koleżance, że w stolicy będzie jej trudniej męża upilnować. Basia ma z kolei powód do radości, bo Wojtek postanawia zamieszkać z matką w Grabinie - by chodzić do tego samego liceum, co jego ukochana. Jagoda podejrzewa, że może być w ciąży i robi test. Później namawia Tadeusza, by zaczęli starać się o dziecko. Wcześniej dziewczyna dostrzega, jak sprytnie jej mężem manipuluje Ola i zaczyna się tym niepokoić. Jagoda dziękuje Rafałowi za to, że w Siedlisku bohatersko uratował Staszka i w szpitalu otacza ojca troskliwą opieką. Popławski po postrzale nie ma w ogóle spokoju. Basia i Jasiek wpadają, by podziękować policjantowi za to, że stanął w obronie Dagmary, gdy Igor brutalnie zaatakował żonę. Kisielowa próbuje odwiedzić Staszka w tajemnicy przez Żakiem, co kończy się małżeńską sceną zazdrości.