M jak miłość Odcinek 1771

Streszczenie odcinka

Budzyński informuje Marcina, że prokurator jednak zrezygnował z oskarżenia go o pobicie Rafalskiego, a kilka godzin później Chodakowski zostaje brutalnie napadnięty przez ludzi nasłanych właśnie przez jego "ofiarę". Z kolei Ania po operacji jest pełna nadziei, a Kama zdaje sobie w końcu sprawę z uczucia, jakim dziewczyna darzy Marcina i sama wyznaje siostrze, że jest w nim zakochana, ale bez wzajemności. Poza tym Chodakowski nadal ma problemy z Szymkiem, ale odkrywa, że chłopiec świetnie reaguje na konie i ma nadzieję, że kontakt ze zwierzętami pomoże synowi odzyskać równowagę. Z kolei Kasia spotyka się ze swoją ciotką, znajomym onkologiem oraz Justyną, coraz bardziej przytłoczona faktem, że po śmierci cioci Stawskiej jej siostra nie poradzi sobie w więzieniu z wychowaniem dziecka, więc - mimo złych doświadczeń z przeszłości - będzie musiała jej pomóc. Argasiński umawia się za to z Iwoną i szykuje się do oświadczyn, ale rezygnuje, gdy jego ukochana napomyka, że "małżeństwo zabija każdą miłość". Franka i Paweł kolejny raz spotykają się natomiast z Arturem i Elką. A Zduńska - w żartach - tak z architektem flirtuje, że jego przyjaciółka dochodzi do wniosku, że Nowakowski naprawdę ma u niej szansę. Tymczasem Iga po kolejnych błędach i kłótniach z Basią oraz Franką traci pracę w bistro i postanawia się zemścić. Dziewczyna dostaje się do mieszkania Zduńskich i kradnie nie tylko pieniądze, które odłożyli dla architekta, ale też należący do Franki paszport, po czym melduje się w jednym z hoteli, podając się właśnie za swoją byłą szefową...