"M jak miłość" odcinek 1440. Ula zapewnia Sonię: "Ja nie jestem pies ogrodnika". Tylko czy szczerze?

program tv

Gdy Ula (Iga Krefft) dowiedziała się, że Janek (Tomas Kollarik) związał się z Sonią (Barbara Wypych), nagle zaczęła zżerać ją zazdrość. Mimo że sama odrzuciła uczucia policjanta i związała się z Bartkiem (Arkadiusz Smoleński), to poczuła się urażona tym, że Morawski "wyleczył się" z miłości do niej i zbliżył się do Soni.

W 1440. odcinku serialu "M jak miłość" Ula zaprosi Sonię do siedliska na plotki. Niewinna rozmowa będzie jednak tylko pretekstem, ponieważ tak naprawdę Mostowiakówna zacznie wypytywać ją o jej relacje z Jankiem. Policjantka od razu zorientuje się co się święci i nie będzie zbyt chętna, aby opowiadać o szczegółach swojego związku. Widząc to Ula postanowi zapewnić ją, że dla niej Janek należy już do przeszłości:

Spokojnie, ja nie jestem pies ogrodnika. Po prostu bardzo długo martwiłam się o Janka i teraz cieszę się, że wraca do formy... Trzymam za was kciuki po prostu!

Soni będzie trudno uwierzyć w zapewnienia przyjaciółki. Przecież doskonale widzi jak Ula patrzy na Janka. Czy policjantka może czuć się zagrożona?