Piotr Nerlewski wcielał się w postać leśniczego Franka Zarzyckiego od 2015 roku. W serialu "M jak miłość" pojawił się dokładnie w 1140. odcinku, kiedy podczas spaceru po lesie Lucjan (Witold Pyrkosz) nagle opadł z sił, z pomocą przyszła mu wnuczka - Natalka i Zarzycki. 18 września 2017 roku Piotr Nerlewski opublikował wpis, w którym poinformował swoich fanów o odejściu z "M jak miłość". Młody aktor nie podał jednak powodów, dla których opuszcza szeregi telenoweli Dwójki.
Dziś zakończyłem moją przygodę z "M jak Miłość". Dziękuję bardzo wszystkim, którzy mnie wspierali, dziękuję produkcji, ekipie, aktorkom i aktorom, których spotkałem i miałem przyjemność z nimi grać, ale przede wszystkim Wam - jesteście wspaniałe i wspaniali! Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję!!! Do zobaczenia! Mam nadzieję, że wkrótce ponownie o mnie usłyszycie - napisał wtedy Nerlewski.
Niedługo potem pojawiła się informacja, że Nerlewski zagra w kolejnym serialu TVP pt. "Za marzenia". W mediach od razu pojawiły się plotki, że to właśnie na rzecz nowej produkcji, Nerlewski zrezygnował z dalszego grania w "M jak miłość". Ile w tym prawdy? -Nie jest prawdą, że miałem już coś na widelcu i dlatego zrezygnowałem z "M jak miłość - powiedział w rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl Piotr Nerlewski.
Czy jest szansa, że młody aktor wróci jeszcze do grania Franka Zarzyckiego z "M jak miłość"? Sprawdźcie, co powiedział nam Piotr Nerlewski!
