Kolejne dziecko było marzeniem Kingi (Katarzyna Cichopek). Po perypetiach związanych z presją, jaką Zduńska wywierała na Piotrku (Marcin Mroczek), w finałowym odcinku "M jak miłość" przed wakacjami 2018, okazało się, że Kinga jest w trzeciej ciąży! Szczęśliwa mama zamówiła dla swojego męża specjalną koszulką z napisem "Po raz trzeci zostanę tatą" na plecach.
Radość Zduńskich będzie podwójna, bo w "M jak miłość" po wakacjach 2018, podczas badania USG okaże się, że Kinga nosi pod sercem nie jedno, ale dwoje dzieci! Tak przynajmniej sugerują twórcy serialu w ostatnich Kulisach serialu "M jak miłość". Dla małżeństwa, które wychowuje już Lenę (Marysia Głowacka) i małego Miśka (Mikołaj Wudkiewicz) wiadomość o poczęciu bliźniąt z pewnością będzie dla nich dużym zaskoczeniem.
Po tym, jak wiadomość o ciąży serialowej Kingi obiegła media, fani zaczęli spekulować, że jeśli małżeństwo doczeka się kolejnego syna, to powinno nadać mu imię po zmarłym niedawno pradziadku Lucjanie (Witold Pyrkosz).
Co sądzicie o tym pomyśle? Przypominamy, że Witold Pyrkosz (Lucjan, senior rodu Mostowiaków) grał jedną z najcieplejszych postaci serialu. Nieprzerwanie od 2000 r. cieszył się nieustającą sympatią widzów, a wątek Lucjana - niesłabnącym zainteresowaniem. Śmierć aktora w kwietniu 2017 roku była dla wszystkim szokiem. Lucjan Mostowiak zmarł w 1329. odcinku serialu „M jak Miłość”.
