"M jak miłość" w poniedziałki i wtorki o godz. 20:50 w TVP2! - sprawdź program tv
Minęło już trochę czasu od śmierci Tomka (Andrzej Młynarczyk) w "M jak miłość". Policjant zmarł w wyniku ataku bandyty Głowackiego (Maciej Wilewski) z nożem w ręku. Okazuje się, że teraz Chodakowski wróci!
Kiedy na Instagramie Małgorzata Pieńkowska, czyli serialowa Marysia, opublikowała wideo z Andrzejem Młynarczykiem i podpisem: "Już niedługo razem z @andrzejmlynarczyk będziecie mogli usłyszeć nas w nowej/ starej odsłonienie, a na razie gorąco Was pozdrawiamy????????#niespodzianka #nowyprojekt #fun #zabawa", pojawiły się domysły na temat tego, że Tomek jednak nie umarł. Czy Wojtuś (Feliks Matecki) i Zosia (Julia Wróblewska) odzyskają ojca, a Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) ukochanego męża?
Prawdopodobnie, Tomek powróci do życia Joasi jako... duch! Chodakowska zobaczy męża we śnie. Potwierdza to dziennik "Fakt", w którym czytamy, że "Asia wpadnie w depresję i Tomek będzie ją odwiedzał jako duch. (...) Widzowie bardzo za nim tęsknią. A depresja Asi urozmaici fabułę. Tomek nie może zmartwychwstać więc wróci jako zjawa widziana tylko przez Asię". Jeżeli to prawda, te sceny będziemy mogli obejrzeć dopiero po wakacjach 2018.
