Witold Pyrkosz był jednym z najwybitniejszych artystów w Polsce. O jego śmierci poinformowała produkcja "M jak miłość". -Odszedł cudowny Człowiek, nasz wspaniały Mistrz i wielki Przyjaciel. A wraz z nim odeszła cząstka każdego z nas... Pozostaje ogromna pustka, nieopisany smutek i żal. Dziękujemy Ci Witku za każdą piękną chwilę. Będziemy bardzo tęsknić i nigdy nie zapomnimy. - czytamy na Facebooku serialu "M jak miłość"
Odszedł dzisiaj nasz Przyjaciel, wielki Aktor, najważniejszy człowiek z naszej serialowej rodziny i kochany przez miliony Polaków Lucjan Mostowiak. Mieliśmy to szczęście, że przez wiele lat był naszym kolegą, Mistrzem i nauczycielem.Pogrążeni w smutku składamy najszczersze wyrazy współczucia żonie Krystynie i całej rodzinie. Witku nigdy Cię nie zapomnimy, pozostaniesz w naszych sercach na zawsze! Kochamy Cię... - możemy przeczytać na stronie "M jak miłość"
Witold Pyrkosz urodził się 24 grudnia 1926 roku. Był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Aktorskiej w Krakowie. Widzowie zapamiętają go przede wszystkim z roli „Duńczyka w „Vabanku”, Kazika Kaczyńskiego w „Mecie”, Wichury w „Czterech pancernych i psie”, Balcerka w „Alternatywach 4”, Pyzdra z "Janosika" oraz Lucjana Mostowiaka z serialu "M jak miłość". Witold Pyrkosz w 2009 roku został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, na swoim koncie ma również Super Wiktora, Telekamerę w kategorii Najlepszy Aktor w 2005 roku i Nagrodę Specjalną "Złote Spinki" w plebiscycie Telekamery 2007.
Od kilkunastu miesięcy w mediach krążyły informacje o złym stanie zdrowie aktora. Media spekulowały, że Witold Pyrkosz zdecyduje się wkrótce opuścić szeregi hitowej produkcji Dwójki i udać się na zasłużoną emeryturę. Aktor, który już 24 grudnia będzie obchodził 90 urodziny wielokrotnie zapewniał, że nie ma zamiaru rezygnować z pracy w serialu: -Jak umrę, to wtedy odejdę, ale za życia nigdy! - mówił jeszcze niedawno.
