Spis treści
Maciej Kuroń to postać, której przedstawiać nie trzeba, choć od jego śmierci minęło już 15 lat. Nie powinno to jednak dziwić - ten urodzony 8 marca 1960 roku w Warszawie polski kucharz, dziennikarz, publicysta kulinarny i prezenter programów telewizyjnych o tematyce kulinarnej przecierał w latach 90. szlaki dla programów kulinarnych. Nie sposób pominąć również faktu, że pochodził ze znanej rodziny, będąc synem Grażyny i Jacka Kuroniów, opozycyjnych działaczy.
Maciej Kuroń: prekursor programów kulinarnych
Nazwisko Kuroń jest dziś kojarzone przede wszystkim z kuchnią i gotowaniem, co jest zasługą właśnie Macieja, który jednak z początku zdawał się iść śladami rodziców. Planował studia na Uniwersytecie Warszawskim, ale wylądował na Wydziale Historycznym Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Olsztynie. Po strajkach Sierpnia 1980 i powstaniu Solidarności był inicjatorem powołania niezależnej organizacji studenckiej w Olsztynie. - Pierwszą rewizję pamiętam, gdy miałem cztery lata. Potem przenosiłem ulotki, bibułę, pieniądze. Sam wybierałem sobie trasy, wchodziłem w zaułek, przeskakiwałem przez płot, gubiłem „ogon”. W domu przysłuchiwałem się rozmowom ojca z Modzelewskim, Michnikiem - wspominał w rozmowie z Gazetą Wyborczą cytowaną przez Plejadę. W 1980 r. Kuroń uczestniczył w zjeździe założycielskim w Warszawie - jako delegat olsztyńskiej WSP wchodził w skład Ogólnopolskiego Komitetu Założycielskiego, i to wedle jego pomysłu nowa, opozycyjna wobec władz komunistycznych, organizacja młodzieżowa przyjęła nazwę „Niezależne Zrzeszenie Studentów”.
Pasję do gotowania miał poczuć dzięki dziadkom - babcia miała być wyborną kucharką, zaś dziadek masarzem. Ową pasję rozwijał, gdy po zakończeniu stanu wojennego Kuroń wyjechał z Polski do USA i uczęszczał do The Culinary Institute of America. Gdy wrócił, zaczął uczyć Polaków gotowania i niemalże z marszu zdobył liczne grono fanów doceniających jego proste przepisy i osobiste ciepło okraszone serdecznym uśmiechem. Był autorem kilku książek kucharskich, w tym „Kuchni polskiej. Kuchni Rzeczypospolitej wielu narodów”. Wprowadził także gotowanie do polskiej telewizji. Widzowie kochali jego programy, których miał kilka - „Niebo w gębie”, „Gotuj z Kuroniem” i „Kuroń raz” oraz teleturniej „Graj z Kuroniem”. Swoje programu lubił zaczynać słowami:
Proszę Pani, Proszę Pana, cóż mogę zrobić, że znów jestem głodny
Za swoją telewizyjną działalność został w 1998 r. uhonorowany nagrodą Wiktora.
Życie prywatne Macieja Kuronia
Maciej Kuroń doczekał się w życiu pokaźnej gromadki pociech ze swoja ukochaną żoną Joanną. Mieli czwórkę dzieci: Jana, Jakuba, Kacpra i Grażyny, którą nazywano Gają na cześć jej babci, mamy Macieja Kuronia. Cała szóstka mieszkała w podwarszawskim Izabelinie, a jego pociechy wspominały go jako czułego i kochającego, a przede wszystkim - obecnego.
Ciosem dla rodziny były święta Bożego Narodzenia w 2008 roku. Wówczas doszło do tragedii; spędzający z bliskimi czas dziennikarz w ciągu dnia gorzej się poczuł. Wezwano do niego pogotowie, ale niestety reanimacja niewiele pomogła. Dziennikarz zmarł z powodu ciężkiej niewydolności krążenia w czwartek 25 grudnia 2008 roku w wieku zaledwie 48 lat.
Maciej bardzo kochał ludzi. Odszedł z przekonaniem, że nie skrzywdził nikogo - mówiła jego menadżerka.
Maciej Kuroń zmarł 15 lat temu. To on przecierał szlaki dla ...
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
