Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak
Magdalena Stępień ma za sobą wyjątkowo trudny czas w życiu. O tragedii, jaka dotknęła byłą uczestniczkę „Top Model” mówiła swego czasu cała Polska. Na początku ubiegłego roku media relacjonowały walkę o życie synka jej i byłego już partnera Jakuba Rzeźniczaka, Oliwiera, u którego zdiagnozowano nowotwór wątroby.
Stępień wówczas organizowała zbiórki, aby uzbierać pieniądze niezbędne na leczenie synka. Wtedy zderzyła się również z falą hejtu - niektórzy zarzucali jej bowiem, że w ten sposób pozyskuje pieniądze dla siebie. Ostatnie dni życia chłopczyka Magdalena Stępień spędziła w Izraelu, gdzie wraz z lekarzami walczyła o zdrowie swojego synka. Niestety, lekarzom nie udało się uratować chłopca. Mały Oliwier zmarł w lipcu 2022 roku.
Będąca wciąż w żałobie Stępień stara się jednak funkcjonować i nie zamykać na to, co może ją dobrego spotkać. Jednym z tego dowodów jest fakt, że modelka znalazła nowego partnera! Na swoim koncie na Instagramie była gwiazda „Top Model” postanowiła się pochwalić nowym ukochanym, publikując w mediach społecznościowych kadr przedstawiający splecione dłonie jej i pewnego mężczyzny. Zdjęcie zostało opatrzone podpisem Razem lepiej. Nie oznacza to jednak, że jest jej lekko.
W swoim najnowszym wpisie Stępień porusza temat straty i tego, jak stara się na co dzień funkcjonować. Jej słowa są wprost rozdzierające:
Ciężko jest odnaleźć się w nowym życiu bez dziecka. Ta mamusiowa ,,rutyna’’ którą miałam przez rok życia mojego synka była najpiękniejsza ,,rutyną’’ jakiej mogłam doświadczyć.
Tą miłość i brak dziecka obok ciężko czymkolwiek zastąpić.
Po prostu się nie da.
Niby żyjesz, funkcjonujesz ale jednak wszystko traci sens.
Myśle, że żadna matka nie chciałaby być na moim miejscu, żadna nie chciałaby czuć tej pustki którą ja odczuwam na co dzień w swoim życiu.
Wiem, wielu osobom wydaje się przecież żyjesz, podróżujesz, zarabiasz masz się dobrze.
Gdybym mogła zamieniłabym się z każdym moim obecnym życiem tylko żeby mieć obok siebie mojego synka.
Często osoby po stracie, tak teraz już wiem jak to jest, na siłę znajdują sobie zajęcia tylko po to aby nie wpaść w depresję, nie załamać się, tak też jest w moim przypadku, próbuje żyć, funkcjonować ale uwierzcie mi tęsknota za obecnością Olisia obok, nocnym wstawaniem, karmieniem, czy zmianą pieluszki jest tak ogromna aż sama się zastanawiam chwilami jak daję rade dalej żyć - napisała.
W dalszej części wpisu wyjaśniła swoją aktywność w mediach społecznościowych. - Obecnie traktuje Instagram jako formę pamiętnika, wspomnień, chwil z mojego obecnego życie oraz życia z czasów gdy miałam synka obok siebie. Chciałabym, aby osoby które zmagają się lub będą zmagały się ze stratą swojego dziecka mogły szukać nadziei, że nie są same a zarazem wiary w to że jakoś uda nam się to wszystko wspólnie przetrwać - napisała.
Dlatego zanim ocenisz, przemyśl… - podsumowała.
[instagram]https://www.instagram.com/p/Cp0XPQuoWdp/[/instagram]
Redakcja Telemagazyn.pl życzy sił i wytrwałości w tym trudnym czasie.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
